29Nov
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Justin Bieber świętował 25. urodziny swojej żony Hailey Baldwin najsłodszym, najbardziej serdecznym hołdem na Instagramie i nie, nie jest w porządku. Poważnie, jest to idealne połączenie tego, z czego składają się listy miłosne milenialsów i pokolenia z — uwielbienia, pochwały, a nawet wewnętrznych żartów.
Powiązana historia
Hailey Bieber o tym, dlaczego nie zrezygnowała z Justina
Piosenkarz „Peaches” opublikował karuzelę uroczych chwil, które dzielił z żoną na przestrzeni lat i napisał: „Do mojej ukochanej urodzinowej squish. Moje serce należy do Ciebie. Moje oczy należą do Ciebie, moje usta należą do Ciebie. Jestem twój. Jestem tak błogosławiony, że jestem twój. Jesteś moją na zawsze”. Kontynuował: „Życie nigdy nie miało większego sensu, dopóki nie zostałaś moją żoną. Nigdy nie przestanę cię kochać, nigdy nie przestanę cię trzymać i nigdy nie przestanę cię chronić”.
J-Biebs nie poprzestał na tym. Dodał: „Ty, moja królowo, jesteś mi więcej niż wystarczająca i będę spędzał każdy dzień, sprawiając, że poczujesz się jak królowa, którą jesteś”.
Zakończył żartobliwym żartem, że podszywa się pod jej babcię. "Jak twoja babcia powiedziałaby swoim portugalskim akcentem "Happy Bursday Baby" kocham cię do końca czasu, a potem potem. :)"
Zobacz ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Justina Biebera (@justinbieber)
Świętowanie żony za pomocą serdecznych postów w mediach społecznościowych jest dla piosenkarza częstym zjawiskiem. W 2019 roku opublikował czarno-białe zdjęcie Hailey stojącej przed Wieżą Eifel i napisała wiersz na jej cześć.
Jakie to było urocze? Chodzi mi o to, czy moglibyśmy oczekiwać mniej od piosenkarza, który znalazł się na szczycie listy przebojów, który pisze piękne piosenki miłosne na reg?