1Sep

Ariana Grande mówi, że była „przerażona”, aby zaśpiewać na scenie po ataku w Manchesterze

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

W niedawnym wywiadzie z ElleAriana Grande po raz pierwszy opowiada o swoim powrocie do zdrowia po atakach, które zabiły 22 i zraniły ponad 500 uczestników jej koncertu w Manchesterze w maju 2017 roku.

„Kiedy wróciłam do domu z trasy, miałam naprawdę dzikie zawroty głowy, to uczucie, jakbym nie mogła oddychać” – powiedziała po początkowym wahaniu przed omówieniem wciąż przytłaczającego wydarzenia. „Zawsze miałem niepokój, ale nigdy wcześniej nie był fizyczny. Przez kilka miesięcy czułem się tak do góry nogami”.

Zaraz po koncercie Grande zawiesiła resztę jej Niebezpiecznej kobiety tournee i wróciła do domu do Boca z mamą. Zgodnie z artykułem, Grande prawie nie mówiła przez dwa dni po ataku i nie była pewna, czy kiedykolwiek zdoła wrócić na scenę. Jednak po pewnym wyzdrowieniu wiedziała, co musi zrobić, i poszła do mamy, mówiąc: „Mamo, bądźmy szczerzy, nigdy więcej nie zamierzam śpiewać. Ale nie zamierzam śpiewać ponownie, dopóki najpierw nie zaśpiewam w Manchesterze.

Stamtąd przyszedł Koncert One Love Manchester, który zebrał 23 miliony dolarów na Fundusz kryzysowy We Love Manchester. Grande teraz wspomina to wydarzenie, podając swoich fanów jako powód, dla którego była w stanie kontynuować występy i ostatecznie wznowić swoją trasę.

„To najbardziej inspirująca rzecz na świecie, że te dzieciaki pakują miejsce” – powiedziała. „Uśmiechają się, trzymając tabliczki z napisem: „Nienawiść nigdy nie wygra. Dlaczego miałbym zgadywać, wchodząc na pieprzoną scenę i będąc tam dla nich? To miasto i ich odpowiedź? To zmieniło moje życie”.