9Nov

Czy wystarczy latynoska? Rozważanie tożsamości podczas Miesiąca Dziedzictwa Latynoskiego

instagram viewer

Dorastając w Miami na Florydzie, byłem stale narażony na jedzenie, ubrania i języki, które stworzyły tygiel pięknych, różnorodnych kultur w mieście. Rodziny latynoskie i latynoskie, które wyemigrowały z innych krajów, stworzyły tętniące życiem miasto Hialeah, w którym byłem wychowany i zawsze czułem się wyjątkowo otoczony kulturami kubańskimi, portorykańskimi, kolumbijskimi i wenezuelskimi, żeby wymienić mało. Zawsze czułem się bardzo zgodny z moim własnym kubańsko-amerykańskim dziedzictwem jako moja rodzina i szkoły, do których stale uczęszczałem celebrowany i sprawił, że latynoski i latynoski (termin, który powstałby dopiero dekadę później) dzieci czują przyjęty.

W mojej szkole podstawowej pamiętam, jak dzwoniliśmy w Miesiącu Dziedzictwa Latynoskiego, organizując paradę, podczas której dzieci szły ulicą w jasnych, starannie wykonanych strojach inspirowanych naszym dziedzictwem. Nasi rodzice przygotowywali autorskie dania, od empanad po krokiety (panierowana i smażona szynka) dla nas. Uczono nas, że nasze dziedzictwo zawsze było czymś, co należy przyjąć i czego się nie wstydzić. Chociaż nosiłam to przy sobie i rozumiałam, że bycie białym Kubańczykiem niesie ze sobą wiele przywilejów, nie mogłam pozbyć się uczucia niepewności co do tego, gdy byłam nastolatką.

Mój tata mieszkał w Stanach Zjednoczonych przez całe życie, podczas gdy moja mama wyemigrowała z Kuby do Stanów pod koniec lat 60., kiedy była mała. Jak większość rodzin kubańskich, które opuszczają wyspę, moi dziadkowie chcieli zapewnić mamie i wujkowi lepsze życie i edukację. W tym czasie uznali, że Ameryka jest idealną krainą możliwości. Przez dziesięciolecia — nawet do dziś — większość rodzin kubańskich robiła podobny ruch, aby uciec przed komunistycznym reżimem Fidela Castro.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez sam olson (@astoldbysno)

Moja historia była podobna do historii wielu moich przyjaciół w Hialeah. Jednak nie mogłam powstrzymać się od porównywania mojego własnego wychowania z ich wychowaniem za każdym razem, gdy spędzałam z nimi czas. Większość moich rówieśników mówiła tylko po hiszpańsku w swoich domach, ale moja mama głównie rozmawiała z moją siostrą po angielsku. Nasz abuelita którzy zawsze rozmawiali z nami po hiszpańsku, odeszli, gdy byliśmy młodzi, więc nigdy nie skończyliśmy nauki języka. Gdy dorosłam, byłam w stanie zrozumieć większość hiszpańskiego, ale nie mogłam mówić płynnie. Bez względu na to, dokąd poszłam — czy była to recepcja w szkole, czy sklep spożywczy, nie miało znaczenia — ludzie zawsze wyśmiewali moją matkę za to, że nie uczyła nas hiszpańskiego. I, aby umieścić to w kontekście, około 96% mieszkańców Hialeah przede wszystkim mówi po hiszpańsku, podczas gdy tylko 7% mówi tylko po angielsku. Tak więc słyszeliśmy to dość często i zawsze zastanawiałem się, czy dzięki temu jestem mniej Latynosem czy Latynosem. Zawsze zadawałem sobie pytanie, Czy nie jestem „prawdziwym” Kubańczykiem, jeśli nie znam biegle języka?

Nie trzeba dodawać, że dorastałem jedząc (i przygotowując) kubańskie jedzenie, pijąc cortaditos jakby to była moja praca i słuchanie muzycznych stylizacji Glorii Estefan, Marca Anthony'ego i Celii Cruz. miałem nawet quinceñera kiedy skończyłem 15 lat. Technicznie rzecz biorąc, sprawdziłem wszystkie inne pola, jeśli chodzi o zgodność z moim dziedzictwem. Ale czego to dokładnie dowodzi?

Samantha Olson 15

Dzięki uprzejmości Samanthy Olson

Odpowiedź, choć prosta, zajęła mi lata, zanim pogodziłem się z: nic. Nie ma konkretnej rzeczy, która sprawia, że ​​jesteś „bardziej Latynosem (lub Latynosem)”. Zdałem sobie z tego sprawę, kiedy się wyprowadziłem na studia, kiedy zostałem wprowadzony do nowego środowiska w otoczeniu innych ludzi niż dorastałem z. Kiedy powiedziałem im, że jestem Kubańczykiem z Miami, nigdy tego nie kwestionowali ani nie sprawiali, że czułem się mały. Wtedy wiedziałam, że niezależnie od tego, czy tańczysz salsę na każdej imprezie, czy nigdy nie oglądałeś odcinka Rebelde w twoim życiu, to jest w twojej krwi. Pod koniec Miesiąca Dziedzictwa Latynoskiego nie mogę się powstrzymać od refleksji nad moją podróżą do samopoznania w kontekście mojej kultury. Z biegiem lat bardziej niż kiedykolwiek doszedłem do siebie i zdałem sobie sprawę, że moje dziedzictwo jest piękne i wyjątkowe. Nie musi odzwierciedlać doświadczeń lub oczekiwań innych ludzi dotyczących tego, czym „powinien” być. To właśnie sprawia, że... ja.

Aby dowiedzieć się więcej na ten temat, dołącz do naszej rozmowy, Czy jestem Latynosem?/Hispanic Wystarczająco? na Instagram Live Rooms w środę, 13 października o 4 popołudniu. EST. Wraz z Kosmopolityczny, interaktywny panel zawiera Latinx Instagram Crektorzy Ady del Valle oraz Ramon Contreras.