11Sep

Ludzie rozmawiają o dzieleniu się urodzinami z 11 września

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Mandy Grazioso nie miała dobrych urodzin.

Była jesień 2009 roku. Kończyła 30 lat i nagle poczuła się stara. Była w dziewiątym miesiącu ciąży z pierwszym dzieckiem, wszystko bolało, a hormony przedporodowe płonęły. A potem były ciągłe relacje informacyjne z ósmej rocznicy 11 września – filmy dokumentalne, programy informacyjne, filmy telewizyjne, odczytywanie nazwisk.

Wszystko było po prostu ciężkie.

Grazioso zrobiła to, co zawsze robiła 11 września od czasu ataków terrorystycznych: przyniosła kawę i pączki do swojej lokalnej remizy strażackiej i na posterunek policji. Wysłała męża po ulubione włoskie wypieki.

I wtedy? Poszła do domu, aby świętować swoje urodziny.

„Kiedy mówię ludziom, że moje urodziny są 11 września, zwykle mówią coś w stylu: „Och, tak mi przykro!” Albo robią minę „eww” – mówi.

Kilka miesięcy po tym, jak jej córka urodziła się jesienią 2009 roku, Grazioso wróciła myślami do 11 września 2001 roku, dnia, w którym skończyła 24 lata. Wyszła z pracy, aby udać się do domu rodziców i usiadła przed telewizorem, z resztą świata. Ona płakała. „Wtedy moja mama, Boże kochaj ją, weszła i powiedziała, że ​​zjemy obiad i zjemy tort urodzinowy” – mówi. „Powiedziałem, jak mogę dziś świętować? Jak możemy zjeść ciasto? Spojrzała na mnie ze łzami w oczach i powiedziała: „Jesteś moim pierwszym dzieckiem. To twoje urodziny”. To dało mi zupełnie nowe odczucie. To tragiczny dzień, ale wciąż są ludzie, którzy cieszą się, że tu jestem i którzy chcą to uczcić.

Grazioso wspominała ten moment wiele lat później, gdy urodziła się jej córka, i tam się domyśliła musi być wielu innych ludzi, takich jak jej mama, upewniając się, że ekipa urodzinowa z 11 września ma coś specjalnego dzień. Założyła więc grupę na Facebooku o nazwie Tak, moje urodziny są w dniu 11 września.

Zaczęło się od dwóch innych członków. Dziś wynosi 221.

Oto, co napisała w sekcji „O programie”:

Tak więc dzielimy urodziny z najbardziej przerażającym atakiem terrorystycznym, jakiego kiedykolwiek byliśmy świadkami... i co z tego!!! Kiedy składasz wizytówkę lub pytasz nas o datę urodzin, nie mów „przepraszam” lub „naprawdę to świętujesz?” Tak. Nasze rodziny i przyjaciele są wdzięczni, że się urodziliśmy i my też! Ale nie myśl nawet przez sekundę, że wspomnienia tamtego dnia nie są w naszych umysłach, a rodziny wszystkich, którzy zginęli tego dnia, nie są w naszych modlitwach… Są codziennie. Nigdy nie zapomnimy straconych tamtego wrześniowego poranka. Niech wasz Bóg błogosławi was i USA.

Jenny Burckhardt, która 21 września kończy 37 lat i pracuje dla Amazona w Missouri, dołączyła do grupy w 2010 roku. Urodziny jej matki również przypadają 11 września. W 2001 roku Burckhardt był 17-letnim uczniem liceum. „Byłam w mojej pierwszej klasie” – mówi. „Moja mama mnie wysadziła i dała kwiaty oraz babeczkę. Niedługo potem przez domofon pojawił się komunikat. Mój nauczyciel włączył telewizor i oglądaliśmy wiadomości. Byłem w szoku. Przeprosiłem i poszedłem do gabinetu dyrektora i zadzwoniłem do mamy. Wróciła do mojej szkoły i pojechaliśmy do domu. Postanowiliśmy trzymać się z daleka od wiadomości”.

Co roku ona i jej mama odmawiają modlitwę za zmarłych 11 września, a następnie świętują ich dzień z rodziną i przyjaciółmi.

38-letnia Jennifer Diane, nauczycielka w gimnazjum w hrabstwie Nassau w stanie Nowy Jork, dołączyła do grupy po tym, jak siedem lat temu jej córka Isabella urodziła się 11 września. Diane miała urodzić dziecko 9 września, a następnie miała zostać wywołana 10NS, a ostatecznie urodziła 11NS.

„Ludzie pytali, kiedy ją miałem, a kiedy im mówiłam, mówili „Oooch”, jakby byli rozczarowani” – mówi. – I nie chcę tego dla niej. To wciąż jej urodziny! Potrzeba bardzo szczególnej grupy ludzi, aby narodzić się tego dnia. I nie mówię tego tylko dlatego, że jest moją córką. Aby móc poradzić sobie z tym połączeniem – móc powiedzieć „Tak, to moje urodziny!” – musisz być silną osobą”.

Aby poradzić sobie z tym połączeniem – aby móc powiedzieć tak, to moje urodziny! – musisz być silną osobą.

Diane nie rozmawiała jeszcze z córką o tragedii, która czyni jej datę urodzenia wyjątkową, ale odwiedzają remizę i posterunek policji w dniu 11 września i dużo rozmawiają o bohaterach.

„Mówimy:„ Tak, to twoje urodziny, to jest fantastyczny dzień – ale wiesz co? Chcemy również uhonorować i sprawić, by był to dzień dla bohaterów”. To właśnie robiliśmy do tej pory – mówi.

W tym roku Isabella dostaje swoje ulubione ciasto lodowe… i chomika.

„Miło, że jest dla niej grupa na Facebooku, kiedy dorośnie, jeśli będzie tym zainteresowana” – mówi Diane. „To dobry system wsparcia dla wszystkich”.

W tym roku Isabella będzie cieszyć się życzeniami od rodziny i przyjaciół (Diane dochodzi do siebie po COVID-19). Burckhardt i jej matka odmówią modlitwę, a potem spróbują się zabawić. Grazioso przyniesie kawę i pączki do remizy, a potem zrelaksuje się, podczas gdy jej mąż i dzieci wykonują prace domowe i przynoszą jej ciasto mokka.

„Teraz stał się dniem tabu” – mówi Grazioso. „Chcieliśmy tylko znaleźć ludzi, z którymi moglibyśmy świętować. Dla mnie chodzi po prostu o bycie dobrym człowiekiem każdego dnia swojego życia i próbowanie robienia rzeczy dla innych ludzi. Zapłać dalej. Tego dnia wydarzyła się tragiczna rzecz, ale być może będąc dobrymi ludźmi, możemy zapobiec ponownemu wydarzeniu się tragicznych rzeczy”.

Z:Kosmopolityczne USA