8Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
CG! Zrobiłem wczoraj coś głupiego. Poszedłem na targi maratonów w Nowym Jorku – gdzie odbierasz numer startowy, koszulkę itp. – i nawet nie biorę udziału w wyścigu!
Widzisz, jestem typem osoby, która lubi być przygotowanym. Nastawiam ekspres do kawy co wieczór przed pójściem spać. Mam miniopakowania każdego rodzaju leków i świece na wypadek przerwy w dostawie prądu. Właściwie robię takie rzeczy, jak noszenie nowych szpilek w domu, aby je włamać.
Więc tak, "ćwiczyłem" odbieranie numeru startowego. I prawdopodobnie nie musiałem. Ale dowiedziałem się, że linie są długie i potrzebujesz identyfikatora ze zdjęciem. Było tak wielu ludzi (i języków obcych!), że byłem trochę przytłoczony. Teraz wiem… a w przyszłym roku, kiedy naprawdę będę biegał w wyścigu, będzie łatwo! Wezmę swój numer i pójdę na kolację z makaronem, podczas gdy wszyscy będą się błąkać. I bonus: bardzo podekscytowałem się bieganiem w przyszłym roku!
A co z tobą, CG!? Czy jesteś dziewczyną typu „wybierz swój strój na noc wcześniej”, czy żyjesz dla teraźniejszości? Masz jakąś dziwną rzecz (jak ja!), na którą przygotowujesz się z dużym wyprzedzeniem? Daj mi znać!
Szalona miłość,
Rachel