Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Po dwóch weekendach pozornie niekończącego się flirtowania z dziewczynami, noszenia obcasów i niepokoju, w końcu udało mi się przetrwać pośpiech i przyjąłem ofertę z najwyższego stowarzyszenia na kampusie Duke'a! Nie trzeba dodawać, że byłam bardzo podekscytowana i gotowa na spotkanie ze wszystkimi moimi nowymi siostrami, ale kiedy rozejrzałam się po grupie, zdałam sobie sprawę, że nie było tam jednej z moich najlepszych przyjaciółek.
Rada uczniów z wyższych klas w semestrze jesiennym powiedziała mi, że nie powinieneś się spieszyć z zamiarem dołączenia do tego samego bractwa jak wszyscy twoi przyjaciele, ale szczerze mówiąc, była część mnie, która naprawdę wierzyła, że wszyscy skończymy razem. Chociaż jeden z moich dobrych przyjaciół był ze mną w tym samym bractwie, mój współlokator był w innym, a inny przyjaciel w ogóle nie zdecydował się na licytację.
Początkowo było to trochę niezręczne, ale po kilku minutach stało się jasne, że bycie dopasowanym inaczej lub w ogóle nie oznaczało, że nie jesteśmy już przyjaciółmi. Właściwie nic nie trzeba było zmieniać! Fajnie było zdobyć 150 nowych sióstr, ale nikt nie mógł się równać z moimi Bassettami.
Nie otrzymanie oferty lub decyzja o nieprzyjęciu oferowanej oferty to nie koniec świata. To nie znaczy, że nie jesteś super ani ładna! Ponieważ miejsca są ograniczone, mnóstwo wspaniałych dziewczyn wpada przez szczeliny (I uwierz mi, wiele z nich jest
kogo znasz). Co więcej, oddzwonienie lub otrzymanie oferty od stowarzyszenia to nie to samo, co w filmach, kiedy na ścianę wyświetla się zdjęcie świeżaczki i wszyscy na nią głosują! Proces przechodzenia z rundy na rundę z sorority jest o wiele bardziej skomplikowany i mniej poniżający. Jeśli zdarzy ci się nie dostać oferty od bractwa, które chciałeś, ale nadal chcesz być częścią greckiego życie, zobacz, czy w twojej szkole panuje nieformalny pośpiech (nasza jest jesienią!), to jest bardziej chłodne na sekundę szanse. Jeśli masz przyjaciół w sorority, poproś ich o umieszczenie twojego nazwiska na listach zaproszeń na imprezy, abyś mógł przyjść i poznać dziewczyny, zanim zacznie się nieformalny pośpiech. To da ci przewagę w zawodach!
Co najważniejsze (i musiałem sobie to powtarzać w kółko, kiedy denerwowałem się, że słyszę odpowiedź z sororities), to po prostu nie ma znaczenia. Bycie w sorority lub nie bycie w sorority nie zmienia tego, kim jesteś. Nie czyni cię mądrzejszym ani ładniejszym. Moje sorority może być najlepszym sorority wszechczasów, ale to nie czyni mnie już więcej „ja”. I tak ciasteczko się kruszy!