8Sep

Poszedłem na polowanie na duchy z profesjonalnymi łowcami duchów – i to było absolutnie przerażające

instagram viewer

Stoję w pokoju wypełnionym nawiedzonymi przedmiotami. Lalka z Dom morderstwa z siekierą Villisca. Przeklęte rzeźby z kościoła w Pensylwanii. Maska, która sprawia, że ​​jej noszący projekt astralny. Tablice Ouija od różnych osób, które na własnej skórze przekonały się, że zdecydowanie nie są zabawkami. A obraz, który szepcze „Mamusia i tata cię nie kochają” w uszach dzieci w nocy. Na jednej ze ścian wisi replika kultowego plakatu Fox Mulder „I WANT TO BELIEVE”, ale z tego, co wiem, nie jest nawiedzony — to tylko dekoracja.

Jest to biuro Dany Matthews i Grega Newkirka, profesjonalnych badaczy zjawisk paranormalnych, a przedmioty te są częścią ich Wędrowne Muzeum Paranormalności i Okultyzmu. Dana i Greg (odpowiednio 37 i 33 lata) są pełnoetatowymi badaczami zjawisk paranormalnych od około pięciu lat, ale interesują się wszystkimi dziwnymi rzeczami znacznie dłużej. Dorastając poza Toronto w Ontario, Dana po raz pierwszy zainteresowała się zjawiskami paranormalnymi po obejrzeniu Nierozwiązane tajemnice

oraz Pliki x; dosłownie chciała być Scully, dopóki jej matka nie powiedziała jej, że Kanadyjczycy nie mogą wstąpić do FBI. Poznała Grega jako nastolatka, gdy jako 12-latek prowadził konkurencyjną witrynę o duchach (prowadzoną przez Geocities). Później, po tym, jak starszy, mądrzejszy Greg przezwyciężył swoją młodzieńczą zazdrość o Danę i jej przyjaciół, którzy wylądowali w programie telewizyjnym pod tytułem Dziewczęcy łowcy duchów (13 odcinków wyemitowanych w kanadyjskiej sieci kosmicznej w 2005 r.), wyśledził ją, wyruszyli na polowanie na duchy i jak to ujęła Dana: „Teraz jesteśmy małżeństwem”.

Tablica, Ramka na zdjęcia, Bejca do drewna, Drzwi, Regały, Gablota, Półka, Kolekcjonerska, Kolekcja,
Wybór przedmiotów z muzeum. Srebrny świecznik pochodzi z domu, który zainspirował Egzorcystę, a zegarek należał do George'a Lutza, który mieszkał w domu Amityville Horror.

Eliza Thompson

To nie jest pierwszy raz Byłem w muzeum okultyzmu, ale po raz pierwszy byłem w takim, w którym kuratorzy zaproponowali mi pomieszczenie niektórych eksponatów. „Ten jest w porządku, obiecuję”, mówi Dana, wskazując na gipsowy odlew wspomnianych rzeźb. „Nic ci to nie zrobi” – dodaje Greg. Przerywa. "Czekaj, jesteś czarownicą? Bo wtedy mogłoby to być. Jestem prawie pewien, że żartuje, ale wciąż odmawiam igrywania się z ogniem i decyduję, że nie skorzystam z szansy trzymania 200-letniej klątwy, by odpędzić czarownice. Później zapewniają mnie, że będzie dobrze trzymać afrykański posąg oficjalnie znany jako „Idol koszmarów”, że czule nazywają „Billy”, ale znowu sprzeciwiam się. „Billy został znaleziony pod domem w Dayton w stanie Ohio, owinięty w jutowy worek, związany sznurkiem” – mówi Greg. „Nikt nie jest naprawdę pewien, co tam robił. Facet [i jego rodzina] mieszkali tam tylko przez około sześć miesięcy. Prowadził jakiś nowy kabel i znajduje tę wielką grudkę ziemi, przynosi ją na górę i wycina Billy'ego z płótna. Potem jego dziecko zaczyna mieć koszmary, że mały człowiek przychodzi w nocy do jego pokoju, zdejmując z niego kołdrę, kiedy śpi. Potem zaczęli słyszeć ludzi szperających nocą w kuchni. Telewizory włączały się i wyłączały, krany, a potem zaczęły mieć okropne koszmary”. Być może rozumiesz, dlaczego powiedziałem „nie”.

W ciągu najbliższych kilku godzin będę musiała przezwyciężyć strach przed zjawiskami paranormalnymi, ponieważ Dana i Greg zabierają mnie na polowanie na duchy. Jedziemy do Lawrenceburga w Kentucky, żeby zobaczyć T.B. Zgrabna rezydencja, dawny dom barona T.B. Dojrzały. Zbudowany w latach 80. XIX wieku dom o powierzchni 11 000 stóp kwadratowych ma trzy piętra (plus piwnicę i strych), z 50 pokojami pełnymi ukrytych wnęk, oryginalnych witraży i wspaniałych płytek ceramicznych. Dom jest własność potomków samego T.B Ripyi pozwalają wycieczki okazjonalne prowadzony przez dozorcę domu, Jeffa Waldridge'a, który jest niezależnym badaczem zjawisk paranormalnych. Pozwalają mu także prowadzić własne badania domu z pomocą przyjaciół o paranormalnych skłonnościach; Dana i Greg byli tu już dwa lub trzy razy z Jeffem.

Tekst, czcionka, drzwi, oznakowanie, drewno, cegła, znak,
Wcale nie złowieszczy namiot kościelny, który zauważyłem podczas wycieczki.

Eliza Thompson

Wieczór zaczyna się około godziny 20:00. z księżycowym spacerem duchów, który przebiega przez około dwie przecznice, które tworzą śródmieście Lawrenceburga, zanim kończy się w domu Ripy. Będąc na mnóstwo duchów spacerów w moich czasach, zakładam, że będzie to najłatwiejsza i najmniej przerażająca część nocy, ale ta iluzja pęka, gdy tylko idziemy do stacji Valero na przerwę w łazience i zauważamy mężczyznę wyciągającego ze swojej ciężarówki dwie bardzo duże i bardzo martwe kanadyjskie gęsi łóżko. Nie jestem badaczem zjawisk paranormalnych, ale jestem prawie pewien, że martwe ptaki są oznaką złego gówna, które ma nadejść od czasów starożytnego Rzymu.

Wibracje terroru trwają nadal, gdy idziemy wzdłuż Main Street, która według Jeffa była niegdyś siedliskiem przestępczej działalności związanej z przemytem whisky podczas prohibicji. Na jednym przystanku – w hotelu Anderson – Jeff opowiedział nam historie o wieszaniu, płonących ludziach, zakrwawionych materacach, zakrwawionych wannach, duchach braci, które mogą lub nie ciągną się nawzajem po korytarzu, a wiele przypadków paranormalnych badaczy spędza noc i wychodzi z tajemniczymi ukąszenia. Gdybym wiedziała o tej złowrogiej małej wiosce, gdy dorastałam godzinę drogi w Louisville, to… nigdy bym nie odwiedziła.

Punkt orientacyjny, Budynek, Architektura klasyczna, Noc, Fasada, Kolumna, Budynek sądu, Atrakcja turystyczna, Miasto,
Sąd hrabstwa Anderson, nawiedzany przez ducha o imieniu Albert.

Eliza Thompson

Po zatrzymaniu się przy gmachu sądu Anderson County (którego dzwonek zaczął dzwonić złowieszczo, gdy się zbliżyliśmy, żeby naprawdę wprawić w nastrój), wracamy do domu Ripy. Pierwszą rzeczą, jaką widzę po wejściu, jest bezgłowa lalka siedząca na kominku; Jeff mówi, że znaleziono go w ścianie jakieś dwa lata temu iw tym momencie już stracił głowę. Lalka jest podparta na kapsułce REM – narzędziu, którego łowcy duchów używają do wykrywania aktywności paranormalnych – ale Jeff mówi, że nie zdarzyło się to podczas jego wycieczek. „Cokolwiek to jest, jest bardzo płochliwe” – wyjaśnia. „Prawie zachowuje się jak duch dziecka”. Świetnie, cudownie, dokładnie to, co chcę usłyszeć przed polowaniem na duchy.

Oprawa oświetleniowa, Oświetlenie, Pokojowe, Meble, Żyrandol, Sufit, Projektowanie wnętrz, Budynek, Architektura, Formowanie,
Lalka, którą spotkasz po wejściu do domu Ripy.

Eliza Thompson

Jeff opowiada nam jeszcze kilka historii o spotkaniach w domu, a tłum rozchodzi się, by zrobić zdjęcia, które to sygnał dla Dany i Grega, by zabrać mnie na trzecie piętro (pokoje służby) i rozpocząć nasze śledztwo. Potajemnie bałem się tej chwili, odkąd moja matka wysłała mi SMS-a ponad 12 godzin wcześniej, aby powiedzieć mi, że jest pewna, że ​​„coś się wydarzy”, ale nie było odwrotu. Nadszedł czas na polowanie na duchy.

Pierwszą rzeczą, jaką robi Dana, jest zbudowanie ołtarza, aby wzmocnić poczucie komunikacji z dowolnymi duchami w domu i stworzyć bezpieczną przestrzeń dla ludzi (lub nie-ludzi), którzy mogą czuć, że tego potrzebują. Rozkłada cienki koc z nadrukiem zodiaku, a następnie zaczyna układać wokół środka kryształy — kwarc, hematyt i labradoryt, z których ostatni mówi, że jest „kamieniem życia między dwoma światami”. Jeśli chodzi o polowanie na duchy, wydaje się to dość chłodne, a ja nawet pomagam jej ułożyć niektóre z nich kamienie. mogę całkowicie Zrób to.

Wtedy nietoperze zaczynają skrzeczeć. Ponieważ nie słyszałem nietoperza, odkąd miałem może 10 lat, moje początkowe założenie jest takie, że jest to głos przeklętych, ale Dana zapewnia mnie, że odgłosy nietoperzy są typowe dla tego rodzaju polowania na duchy. „To kolejna fajna rzecz związana z nawiedzonymi i opuszczonymi budynkami, z którymi masz do czynienia przez cały czas” – mówi. „Szczury i/lub nietoperze”.

Oko, organy, projekt, architektura, koło, przestrzeń, noc, sztuka,
Ołtarz wykonany przez Danę w domu Ripy. Miernik Mel jest widoczny w prawym górnym rogu.

Eliza Thompson

Po ukończeniu ołtarza i zapaleniu kilku podgrzewaczy Dana i Greg wyciągają bardziej tradycyjny sprzęt do polowania na duchy. Jest miernik Mel, który mierzy wahania temperatury i pól elektromagnetycznych oraz K2 miernik, kolejne urządzenie mierzące pole elektromagnetyczne, które świeci z zielonego na czerwony na podstawie zmian w pobliżu środowisko. („Czerwony oznacza ducha” – mówi Greg.) Przywieźli także Panasonic RR-DR60, złoty standard wśród dyktafonów paranormalnych. RR-DR60 jest znany z odbierania dźwięków, których nie zauważyłeś podczas nagrywania, a ponieważ jest aktywowany głosem, jest to zjawisko paranormalne badacze często używają ich w sesjach EVP, myśląc, że urządzenie wychwytuje głosy, których ludzkie ucho nie jest w stanie przesłuchanie. Nie są już produkowane, teraz sprzedają za setki dolarów w serwisie eBay.

W porządku, już coś jest.

Słuchając później mojego nagrania z nocy, zdaję sobie sprawę, że cały proces konfiguracji zajął około 20 minut, ale w moim paranoidalnym, podkręconym stanie czułem się, jakbyśmy byli skończeni we dwoje. Zaczynamy od siedzenia w ciszy przez około 30 sekund z włączonym rejestratorem, aby zobaczyć, czy coś otrzymamy, a kiedy Greg odtwarza nagranie, rzeczywiście z głośnika wydobywają się zniekształcone dźwięki. – W porządku, już coś jest – mówi. „Na początku może być trochę trudno rozszyfrować. Ten pierwszy rodzaj brzmi jak „hej” lub „cześć”. Odtwarza go ponownie i chociaż może to być tylko moc sugestii, to naprawdę brzmi, jakby ktoś mówił „cześć”.

Ściana, ciemność, cień, pokój, architektura, sztuka, łuk,
Jedna z moich nieudanych prób uchwycenia zjawy w drzwiach. Drabina po lewej prowadzi na strych.

Eliza Thompson

Potem z pokoju za mną dobiega łomot, i chociaż zwykle jest to coś, co sam słyszę mieszkanie i kredą do osiedlenia się budynku, Dana widzi to jako dowód, że nie jesteśmy sami, a ja jestem w 100 procentach na pokładzie. „Możesz przyjść i usiąść z nami”, mówi do wszystkich niewidocznych istot, które mogą nasłuchiwać, ciągnąc talię kart tarota — również nawiedzonych — których używa do „odczytywania zmarłych” podczas dochodzenia. „Naprawdę chcemy tylko się z tobą komunikować. Wiemy już, że tu jesteś”.

Podejście Dany i Grega do rozmawiania ze zmarłymi jest zupełnie inne niż to, co widać w większość horrorów, zarówno w badaniach miejsc, jak i w kolekcji zjawisk paranormalnych przedmioty. Na przykład Ed i Lorraine Warren, prawdziwi badacze zjawisk paranormalnych, przedstawieni w Zaklinanie filmy, były często wzywane do usuwania miejsc lub obiektów z niechcianej obecności; jeśli nie można było tego zrobić, jak w przypadku lalki Annabelle, trzymali przedmiot zamknięty w pudełku. Dana i Greg nie są tak bardzo zainteresowani powstrzymywaniem, jak otwieraniem dialogu z bytami poza ludzką sferą, a ich praca, jakkolwiek mglista może wydawać się sceptykom, zmierza w kierunku naukowy. Niedawno przeprowadzili Eksperyment ze skanowaniem 3D z Billym, gdzie maszyna nie była w stanie zeskanować twarzy idola; producent skanera skontaktował się z nimi, aby powiedzieć, że skaner absolutnie nie powinien działać w ten sposób. Trzymają 24-godzinna kamera internetowa na obracającej się obsadzie paranormalnych obiektów w ich biurze, żeby zobaczyć, co się stanie, a w ich salonie jest obraz mężczyzny, którego tożsamość trzymają w tajemnicy, aby zobaczyć, jak wiele mediów i wróżek wymyśla to samo odpowiedź. „Jeśli uważasz, że te rzeczy potencjalnie mają do nich coś inteligentnego”, mówi Greg, „zakładanie ich półka z pierścieniem soli wokół nich, gdy desperacko próbują powiedzieć ci, że potrzebują pomocy, wydaje się dość niewłaściwa”.

Zegar, Budzik, Meble, Pokój, Akcesoria domowe, Projektowanie wnętrz,
Simon, obiekt, który był pokazywany w tygodniu w Weird webcam. „Nasz przyjaciel rzeczywiście zrobił dla niego spodnie, ale były za duże” – mówi Dana. „Były jak dżinsy JNCO, więc postanowiliśmy nie narażać go na to”.

Eliza Thompson

– Czy byłaś panią domu? – pyta Dana, gdy królowa różdżek wyskakuje ze swojej talii tarota. „Królowa sugeruje mi, że byłaś najważniejszą damą, więc prawdopodobnie byłaś szefem wszystkich. W którym pokoju się zatrzymałeś? Czy możesz wydać dla nas dźwięk w tym pokoju? Czy można stukać w ścianę?” Nikt nie stuka, a ja biorę głęboki oddech, ale Dana, niezrażona, kontynuuje tasowanie kart. „Czy jest jeszcze ktoś, kto chce przyjść i wybrać kartę? Wyciągnę jeden dla ciebie. Ooo, wieża odwrócona, to nie jest dobre”. Nie mam pojęcia, co to znaczy, ale wiem, że siedzenie na podłodze nawiedzonego dwór, podczas gdy zawodowy łowca duchów mówi „to nie jest dobre”, jest najbliżej, jak kiedykolwiek czułem się, jakbym miał zamiar umierać.

Czerwony oznacza ducha.

„Może nie bardzo podobała ci się twoja praca” – kontynuuje Dana. „Czy czułeś, że nie masz żadnej kontroli nad swoją pracą? Może nie podobała ci się praca tutaj?” Kiedy Panasonic nie rejestruje niczego zbyt niezwykłego, zmieniamy taktykę. Greg wstaje i podchodzi do drzwi pokoju, w którym Dana czuje obecność. "Czy jesteś ciekawy, co robimy?" on mówi. – Możesz się przywitać? Odtwarza nagranie i znów brzmi, jakby coś mówiono, chociaż tym razem nie mogę rozszyfrować żadnego ze słów, które słyszą Dana i Greg.

Biały, Strona główna, Dom, Czarny, Noc, Światło, Punkt orientacyjny, Budynek, Własność, Oświetlenie,
Dom Ripy w nocy.

Eliza Thompson

Dana i ja przechodzimy do pokoju, w którym wcześniej słyszałem uderzenie. Ten pokój jest niezaprzeczalnie przerażający i ma dziurę w suficie, z której Dana ucieka, gdy tylko wchodzimy, ale okazuje się, że jej odpowiedź dotyczy żywych stworzeń, a nie martwych. „Otwarte powierzchnie” – wyjaśnia. „W ten sposób zostajesz narobiony”. Robimy kolejną sesję EVP i tym razem jest jeszcze więcej zniekształconych odpowiedzi podczas odtwarzania. Nadal nie do końca słyszę słowa, które słyszą Dana i Greg, ale mam wyraźne wrażenie, że jestem obserwowany.

Greg postanawia zejść na dół, podczas gdy Dana i ja kontynuujemy poszukiwania w sypialni na drugim piętrze, pokrytej resztkami tapety, którą położył tam poprzedni właściciel, który lubił leopard print. Czuję się mniej obserwowany w tym pokoju, ale wtedy Dana znowu mówi „to nie jest dobre” i staram się nie martwić, że żyrandol zaraz spadnie mi na głowę. Po powrocie na pierwsze piętro i rozmowie z Gregiem i Jeffem, Dana postanawia, że ​​przed wyjściem wrócimy do kwater służby na jeszcze jedną sesję. „Czasami po prostu nie chcą rozmawiać” – mówi.

To kolejna ciekawa rzecz związana z nawiedzonymi budynkami, z którymi masz do czynienia przez cały czas — szczury.

Gdybym nie był już przekonany, że nasza misja jest absolutnie słuszna, ta ostatnia sesja EVP zmieniłaby moje zdanie. Kiedy wracamy na trzecie piętro, Dana mówi, że ma mdłości, a ja znów czuję się, jakby mnie obserwowali. Z pokoju, w którym słyszeliśmy ich wcześniej, dobiega kolejny dudniący dźwięk. – Chcesz, żebyśmy ci coś przynieśli? – pyta Dana, po czym zatrzymuje się na około 30 sekund. „W porządku, wyłączymy teraz rejestrator, więc oto twoja ostatnia szansa”. Kolejna długa przerwa. Greg odtwarza nagranie i tym razem słowa brzmią dla mnie wyraźniej niż przez całą noc. Zarówno on, jak i Dana dochodzą do wniosku, że głos powiedział: „Wynoś się”. Gra ponownie kilka razy i jest nie do pomylenia: „Get się z tego powodu. Śmieją się z tego, ale Dana uspokaja również to, co słyszymy, że wyjeżdżamy, dziękuje za rozmowę i mówi dobrze noc. Kiedy Greg odtwarza ostatnie nagranie z nocy, głos powraca jeszcze raz, by powiedzieć „Dobranoc”. Przynajmniej to grzeczne!

Dana i Greg pakują swój sprzęt i rozwalają ołtarz, po czym wracamy do naszych samochodów. Wydają się całkowicie niewzruszeni wszystkim, czego właśnie doświadczyliśmy, i znów się śmieją, gdy mówią Jeffowi, że coś nam powiedziało wyjść." Potem zapraszają mnie do Denny'ego, jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie pójście do Denny'ego po duchu polowanie. Kiedy już tam dotrzemy, widzę, że tak jest, tylko zamiast mówić o sporcie czy czymkolwiek, co mówimy o goblinach, duchach i tym uprowadzonym przez kosmitów, którzy nie będą już odpowiadać na ich telefony.

Zielony, reklama, plakat, wydarzenie,
Dana Matthews i Greg Newkirk.

Dzięki uprzejmości Dany Matthews

Kiedy wracam do hotelu, jest trzecia w nocy i nie chcę iść spać, ale nie dlatego, że boję się duchów — to dlatego, że muszę wstać za dwie godziny na lot do domu. Kiedy wracam do mieszkania, w pełni spodziewam się, że już nigdy nie zasnę, ale mdleję bez problem na czterogodzinną popołudniową drzemkę i nadal udaje mi się odpłynąć w sen bez snów w moim zwykłym pora snu. Chociaż jestem pewna, że ​​właśnie byłam świadkiem aktywności paranormalnej, boję się jej mniej niż kiedykolwiek wcześniej, więc może podejście „słuchaj i zrozum” naprawdę jest lepsze. Jednak nadal nigdy nie dotykam tablicy Ouija.

Możesz przeczytać więcej o śledztwach Dany i Grega oraz Wędrowne Muzeum Paranormalności i Okultyzmu na ich stronie internetowej Dziwny tydzień.

Podążać @Siedemnaście na Instagramie!

Z:Kosmopolityczne USA