8Sep

Lili Reinhart o problemach z trądzikiem, dysmorfii ciała i lęku społecznym w liceum

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

„Nastąpiła lekka dysmorfia ciała. Kiedy wybuchałem, nie mogłem spojrzeć na siebie w lustrze”.

Gdybyś przeoczył, obsada Riverdale jest na okładce Siedemnaściemaj/czerwcowy numer! A jeśli jesteś wielkim fanem Betty Cooper, ekscytuj się, ponieważ mieliśmy okazję porozmawiać Lili Reinhart i posłuchaj, co ma do powiedzenia na temat miłości do siebie, wizerunku ciała i liceum.

Po pierwsze, Lili rozwinęła „naprawdę zły trądzik” od najmłodszych lat (a dokładniej w siódmej klasie) i odegrało to rolę w tym, jak postrzegała siebie.

"Nabawiłam się lekkiej dysmorfii ciała – kiedy wybuchałam, przez kilka miesięcy nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze” – powiedziała. „Pamiętam, jak robiłam makijaż przed szkołą w ciemności, co jest okropnym pomysłem, ale to dlatego, że nie chciałam widzieć siebie w tym jasnym świetle”.

Nawet dzisiaj Lili nadal boryka się z pryszczami i wypryskami. "Mam

click fraud protection
trądzik torbielowaty a czasami, gdy mam wyprysk, wracam do czasów, kiedy byłam nastolatką i czuję się tak samoświadoma – jakby cały świat patrzył na moją złą skórę. Zdecydowanie nie wyszedłem z domu z powodu ucieczki, co jest okropne”.

Ale z wiekiem Lili znalazła nowe i zdrowsze sposoby radzenia sobie.

„Wciąż dorastam – moje ciało wciąż się zmienia. Może mój trądzik w końcu zniknie, ale na razie staram się to przyznać. Potwierdź w moich historiach na Instagramie, kiedy Mam na twarzy krem ​​na pryszcze. I naśmiewać się z tego w taki sposób, jak tylko mogę – powiedziała. „Pod koniec dnia mówię sobie, że jeśli idę ulicą lub jem lunch, inni ludzie mają w dupie, jak wygląda moja skóra – tylko mnie to obchodzi”.

A mówiąc o zmianach i rozwoju, zastanawiałeś się kiedyś, jaka Lili była w liceum? Według aktorki miała swój udział w zmaganiach.

„Szczerze mówiąc, miałem trochę kija w dupę!” powiedziała. „Ludzie myśleli, że jestem sukowata, ponieważ tak naprawdę nie próbowałem nawiązywać znajomości, nawiązywać zbyt wielu przyjaciół ani wyjść poza moją strefę komfortu. Ale to dlatego, że miałem lęk społeczny, który sprawiał, że czułem się nieswojo i trochę wycofany. Ludzie interpretowali to jako to, że przykładałem im nos, co z perspektywy czasu rozumiem. Ale na pewno tak nie było”.

Z punktu widzenia Lili liceum nie było szczególnie łatwe, ale pod koniec dnia jest wdzięczna za to doświadczenie. „Wracając, żałuję, że nie mogłem być w tej chwili trochę dłużej. Nie mogę tego zmienić, ale z perspektywy czasu zdecydowanie doceniam tę chwilę — nawet jeśli jest trudna lub wyczerpująca, to wszystko jest częścią doświadczenia”.

Aby przebrnąć przez te cztery kluczowe lata, Lili spotkała się z terapeutą i chociaż zauważa, że ​​terapia nie jest dla wszystkich, przyznaje, że zadziałała na nią.

Ale oprócz profesjonalnej pomocy Lili miała też bliską grupę przyjaciół, którzy byli ogromnym źródłem wsparcia. „Nigdy nie miałem dużego kręgu przyjaciół, więc naprawdę starałem się kochać i nie brać za pewnik bliskich przyjaciół, których miałem, którzy byli naprawdę pomocni i wyrozumiali”.

Victoria Rodriguez jest członkiem Seventeen.com. Śledź ją dalej Świergot oraz Instagram!

insta viewer