1Sep

Oliver Phelps dzieli się tym, co według niego zrobiłby dzisiaj George Weasley

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Jednym z najsmutniejszych momentów w całej serii o Harrym Potterze jest chwila, w której Fred umiera *SOB*. #nadalnieprzejrzyj.

Ludzie, Produkt, Organizm, Tekst, Zdjęcie, Ciemność, Biały, Czcionka, Interakcja, Udostępnianie,

I chociaż George Weasley ma swoje życie, rozwijając się Czarodziejskie Dowcipy Weasleya, poślubiając swoją koleżankę z drużyny Quidditcha, Angelinę Johnson i mając syna o imieniu Fred i córkę o imieniu Roxanne, nie możesz oprzeć się wrażeniu, że jego życie byłoby całkowicie puste bez jego drugiej połowy.

Kiedy więc niedawno zapytałem Olivera Phelpsa, co George będzie teraz robił na premierze Czarodziejskiego świata Harry'ego Pottera, jego odpowiedź była absolutnie idealna.

„Myślę, że jeszcze bardziej zagłębiłby się w rodzinny biznes i spróbował uczynić go jeszcze lepszym w pamięci Freda” powiedział Seventeen.com. – I nie zdziwiłbym się, gdyby Fred był w sklepie duchem.

OMG, to byłoby IDEALNE. Wyobraź sobie, ile chaosu mógłby spowodować jako poltergeist. I ile słów na temat bycia martwym mógł wymyślić!

w Harry Potter i Zakon FeniksaPrawie Bezgłowy Nick wyjaśnia, że ​​ludzie, którzy powracają jako duchy, to ci, którzy boją się śmierci. To osłabia teorię, bo nie ma mowy, żeby Fred bał się czegokolwiek, a już najmniej śmierci. Mówi jednak również, że ludzie, którzy stają się duchami, to ci, którzy „postanowili pozostać w tyle”, więc wydaje się, że może to być osobista decyzja, w takim przypadku Fred zdecydowanie wybrałby bycie duchem, aby móc dalej powodować anarchię, gdy jego brat uwolniłby się od ograniczeń swojego ciała. I, jak podkreśla Oliver, wielu poltergeistów w Hogwarcie zginęło w bitwie, więc to również pasuje do teorii.