8Sep

Tati Westbrook staje się emocjonalna w swoim nowym filmie o swojej kłótni z Jamesem Charlesem

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Sześć dni po tym, jak Tati Westbrook opublikowała swój film „Bye Sister…” i przyniósł jej spór z Jamesem Charlesem w oczach opinii publicznej, ponownie się odzywa, tym razem zastanawiając się nad wszystkim, co wydarzyło się w ciągu ostatniego tygodnia, i robi to wszystko, promując Jeffree Star Cosmetics.

„Wszystko to było o wiele większe, niż myślę, że ktokolwiek mógł sobie wyobrazić” – powiedziała, wyjaśniając, że nigdy nie sądziła, że ​​pierwszy film otrzyma taką odpowiedź, zakładała, że ​​to ona poniesie konsekwencje, nie James.

„Naprawdę, kiedy robiłem ten film, myślałem, że to ja przyjmę hit. Myślałem, że sprzeciwiam się milionom subskrybentów i że moja oddzielna część internetu, moje pięć milionów... mieć wpływ i że to ja stracę subskrybentów za wypowiadanie się i że będę walczył z kimś, kto ma o wiele więcej moc."

Wezwała również do zaprzestania nienawiści do Jamesa. Od pierwszego filmu

click fraud protection
James stracił miliony subskrybentów YouTube, ale stał się również celem wielu osób w Internecie. „Naprawdę chcę, żeby nienawiść się skończyła. Chcę wybierać strony, obraźliwe memy i język, mam nadzieję, że po obu stronach to się skończy.

Chociaż Tati początkowo stanowczo sprzeciwiła się swojemu byłemu przyjacielowi, teraz mówi, że nie nienawidzi Jamesa i nie chce, aby inni go nienawidzili. W filmie mówi, że nie może nawet wejść do internetu, ponieważ „boleśnie jest patrzeć, jak ktoś, na kim ci zależy, jest ciągnięty i wiedzieć, że to wszystko zaczęło się przeze mnie”.

Więc, Tati robi sobie przerwę od internetu, z YouTube i z całego dramatu. – W tej chwili potrzebuję przerwy – powiedziała. „Już nie zamierzam znowu kręcić. Mam kilka wstępnie nakręconych rzeczy, które mogę umieścić ”.

Jeśli chodzi o Jamesa, nadal uważa, że ​​może wrócić i może mieć rację, młody YouTuber już powoli odzyskuje zwolenników, zaledwie kilka dni po stracie trzech milionów. „Nie sądzę, żeby jego kariera się skończyła. Nie sądzę, że został odwołany. Myślę, że potrzebuje pomocy i myślę, że potrzebuje lepszych ludzi wokół siebie i wiem, że nigdy więcej nie będę tą osobą”.

Śledź Carolyn na Instagram.

insta viewer