8Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Spacerujesz i widzisz wielu ludzi w czarnych okularach w oprawkach, dekoltach w serek, obcisłych dżinsach, butach, Keds® i apaszkach. Nie wspominając już o tym, że każdy nosi ze sobą teczki większe od siebie i prawie 95 procent czasu rysuje, maluje lub obserwuje inną sztukę.
Wszyscy są naprawdę otwarci na sztukę, muzykę i styl życia. Poza, oczywiście, „muzycznymi snobami” lub ludźmi, którzy zachowują się jak „tylko dlatego, że nie ubierasz się jak ja, nie będę z tobą rozmawiać” nonsens. Zasadniczo każda szkoła ma tego rodzaju ludzi, więc sama wiedza, jak sobie z nimi radzić, jest trudna.
Inną rzeczą w szkole artystycznej jest to, że wiele osób jest introwertykami, ponieważ sztuka jest tak naprawdę miejscem, w którym mogą wyrazić siebie i być „otwarci”.
Ogólnie kocham szkołę artystyczną. Od czasu do czasu zupełnie mi się to nie podoba, ale to może być każda uczelnia, a wszystko zależy od osobistych preferencji. To dobra społeczność, ale wiesz, że czasami ludzie nie lubią twojej sztuki i to po prostu sprawia, że czujesz się źle. W każdym razie mam nadzieję, że nie byłam Debbie Downer, ale naprawdę to lubię! Czy któraś z was, dziewczyny, rozważa pójście do szkoły artystycznej?