8Sep

Nowy wywiad z Jacksonem Rathbone

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

jackson Rathbone i Ashley Greene grają w Jaspera i Alice

Spotkaliśmy się z Jacksonem Rathbone tuż przed Zmierzch trafić do kin. Oto, co miał do powiedzenia…

TEEN: W filmie nigdy nie mówią o wampirzych zdolnościach Jaspera. Czemu?

Jackson: Cóż, tak naprawdę nie wychodzi to zbyt wiele w książce. To jedna z tych rzeczy, które zostały zrozumiane, ale w trzeciej książce tak naprawdę wygląda jak historia z przeszłości i tak dalej. Myślę, że jedną z rzeczy, w które nie chcieliśmy się za bardzo wchodzić, było skupienie się na wszystkich innych wampirach. Naprawdę chcieliśmy nawiązać ten związek i to, jak ona (Bella) zostaje wciągnięta w świat rodziny Cullenów, a kiedy już jest na świecie, wtedy zaczynają się pojawiać różne rzeczy.

Jedną z rzeczy związanych z Jasperem jest to, że nie używa tej umiejętności przez cały czas. Jest to coś, czego używa bardzo surowo, ponieważ jest to jak naruszenie prywatności, aby ktoś poczuł coś, aby manipulować emocjami.

TEEN: Czy podobała ci się sekwencja walki?

Jackson: Och, bardzo mi się podobało! To trochę ma tę męską stronę mnie, która jest trochę jak, tak, w końcu zwariuję, ponieważ Jasper jest bardzo powściągliwy, jeden z późnych przybyszów, którzy weszli w ten wegetariański wampirzy styl życia. Za każdym razem, gdy siadaliśmy przy stole podczas kręcenia filmu, my, dzieci Cullenów, żartowaliśmy sobie, jak możemy zabrać wszystkich w stołówce w około 15 minut.

Czytaj więcej Wywiady o zmierzchu

TEEN: Czy podobała ci się fizyczna zmiana wyglądu, aby zagrać w Jaspera?

Jackson: Naprawdę mi się podobało. Zawsze byłem aktorem charakterystycznym, kiedy byłem w teatrze. Wydaje mi się, że to pomaga publiczności, zwłaszcza w przypadku Jaspera. Mam na myśli to, że tak naprawdę nie jestem blondynką, więc musiałam rozjaśnić włosy na blond. Jestem dość blada. Jestem bardziej typem faceta od sportów halowych. Jestem muzykiem, więc większość czasu spędzałem bezsennie w nocy iw studiu nagraniowym schowanym z dala od słońca.

Ale naprawdę uwielbiam zmieniać wygląd wielu postaci, które gram.

TEEN: Co dalej z tobą? Wydajesz się być naprawdę zajęty!

Jackson: Cóż, mam kilka rzeczy, o których naprawdę nie wolno mi mówić, nie wolno mi mówić. Powiem, że nasz zespół (100 Monkeys) skupi się znacznie bardziej na wydaniu naszego aktualnie napisanego albumu. Mamy album, który jesteśmy w trakcie miksowania i masteringu, który jest kompletnym albumem sesyjnym ze wszystkich improwizowana muzyka, w tym improwizowane teksty, więc wszystko w piosence to jedno ujęcie, jeden utwór, nie dostaniesz przerobić. To trochę jak sposób, w jaki Jack White wyprodukował Lorettę Lynn na jej album. Przyjęliśmy ten pomysł i pobiegliśmy z nim. Miksujemy ten album i miejmy nadzieję, że zaczniemy grać dużo więcej.