7Sep

Więcej amerykańskich studentów rozważa ubieganie się o przyjęcie na studia w Kanadzie po wygranej w wyborach Donalda Trumpa

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Dla niektórych studentów przyjeżdżających do college'u, zmartwionych wyborem Donalda Trumpa, Kanada wzywa.

Uczelnie od Quebecu po Kolumbię Brytyjską twierdzą, że liczba aplikacji i ruchu na stronach internetowych ze Stanów Zjednoczonych rośnie od czasu zwycięstwa Trumpa w listopadzie. 8. Chociaż wiele kanadyjskich szkół ostatnio przyspieszyło rekrutację w Stanach Zjednoczonych, niektórzy twierdzą, że przerażenie wywołane wyborami prezydenckimi podsyciło wzrost zainteresowania, który przekroczył ich oczekiwania.

Lara Godoff, 17-latka z Napa w Kalifornii, powiedziała, że ​​odrzuciła pomysł pozostania w USA dzień po wyborach. Godoff, demokratka, powiedziała między innymi, że obawia się, że administracja Trumpa ułatwi egzekwowanie przepisów federalnych przeciwko napaściom seksualnym, czyniąc kampusy mniej bezpiecznymi dla kobiet.

Godoff złożył podanie do jednej uczelni w Kanadzie, ale po wyborach dodał jeszcze trzy jako szkoły bezpieczeństwa. „Jeśli żyjemy w kraju, w którym tak wiele osób mogłoby wybrać Donalda Trumpa, to nie jest to kraj, w którym chcę żyć” – powiedziała.

click fraud protection

W porównaniu z tym liczba zgłoszeń studentów amerykańskich na University of Toronto wzrosła o 70 procent o tym czasie w zeszłym roku, podczas gdy kilka innych kanadyjskich szkół odnotowało wzrost o 20 procent lub jeszcze. Liczba zgłoszeń do McMaster University w Hamilton w Ontario wzrosła o 34 procent.

„Nie możemy ignorować wyników wyborów, ale myślę, że są inne mocne strony, które przyciągają studentów do również na uniwersytecie” – powiedziała Jennifer Peterman, starszy menedżer ds. globalnej rekrutacji na studia licencjackie na McGill University w Montreal. Uczniów przyciąga również różnorodność szkoły i przystępne koszty życia w Kanadzie, powiedziała.

W USA urzędnicy niektórych uczelni twierdzą, że wybory Trumpa zmieniają schematy rekrutacji. Niektórzy rekruterzy twierdzą, że zagraniczni studenci unikają USA w obawie o bezpieczeństwo i deportację, wybierając zamiast tego Kanadę lub Australię. A szkoły kanadyjskie zauważyły ​​rosnące zainteresowanie z Chin, Indii i Pakistanu.

„Myślę, że wszyscy w edukacji międzynarodowej są trochę niespokojni, częściowo z powodu retoryki w kampanii przestraszonych ludzi za granicą” – powiedział Stephen Dunnett, prorektor ds. edukacji międzynarodowej na uniwersytecie w Bawół. „Przez kilka lat może być trochę niespokojnie”.

Chociaż jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, ilu studentów z USA zapisze się do Kanady następnej jesieni, niektóre uczelnie spodziewają się, że więcej Amerykanów znajdzie się w kampusie ze względu na falę zainteresowania.

Tradycyjnie Kanada nie była bardzo popularnym kierunkiem studiów dla Amerykanów. Według Kanadyjskiego Biura Edukacji Międzynarodowej w 2014 r. przyciągnął około 9 000 studentów z USA, w porównaniu z 57 000 z Chin.

Ale wraz ze starzeniem się populacji Kanady coraz częściej szuka studentów poza swoimi granicami. W 2014 r. rząd ogłosił plany podwojenia liczby zagranicznych studentów do 2022 r. Wiele ze 125 uniwersytetów w kraju odpowiedziało, zwiększając rekrutację w USA, obiecując studentom międzynarodowe doświadczenie blisko domu.

W tym miesiącu w Waszyngtonie Uniwersytet Toronto był gospodarzem panelu na temat wyborów i poprosił lokalnych absolwentów o przyprowadzenie potencjalnych studentów, mając nadzieję, że niektórzy mogą się zgłosić.

Wśród uczestników wydarzenia była 17-letnia Rebekah Robinson z Baltimore, która już odwiedziła szkołę i planuje się zapisać. Żartowała z rodzicami o ucieczce do Kanady, by uciec od Trumpa, ale powiedziała, że ​​widzi w tym tylko bonus.

„Naprawdę podobała mi się szkoła” – powiedziała. „Podobały mi się oferowane przez nich programy i pomyślałem, że świetnie do mnie pasują, więc prezydent i wybory po prostu odegrali w tym mały czynnik”.

Inne uczelnie wysłały więcej rekrutów do USA i budują więzi ze szkołami średnimi, ale urzędnicy twierdzą, że nie próbują wykorzystywać żadnych skutków powyborczych.

insta viewer