7Sep

Taylor Swift mówi o znalezieniu „normalności” w jej związku z Joe Alwyn

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Taylor Swift jest w grze od bardzo dawna, więc nie jest niespodzianką, że piosenkarka wymyśliła nakazy, a czego nie, jeśli chodzi o randki w oczach opinii publicznej. Z tego powodu Taylor zachował jej ostatni związek z aktorem Joe Alwyn na dole, ale w jej niedawnym wywiadzie z Paulem McCartneyem dla Toczący Kamień, piosenkarka otworzyła się trochę na wymyślenie, jak uzyskać „normalność” w swoim życiu osobistym.

Podczas rozmowy Paul i Taylor omówili szereg tematów, od swoich ulubionych słów (oboje uwielbiają kalejdoskop) po znalezienie partnerów, którzy nie mają nic przeciwko umawianiu się z takimi jak oni. Taylor wyjaśniła, że ​​jej piosenka „Peace” wyłączona Folklor jest właściwie o tej walce.

„Wiem, że wykonałeś naprawdę świetną robotę w swoim życiu osobistym: wyrzeźbiłeś ludzkie życie w życiu publicznym” – powiedział Taylor do Paula. „I jakie to może być przerażające, kiedy się zakochujesz i spotykasz kogoś, zwłaszcza jeśli spotkałeś kogoś, kto ma bardzo ugruntowany, normalny sposób życia”. Taylor wyjaśniła, że ​​podczas gdy ona… nauczyła się zachowywać normalnie i „racjonalizować rzeczy”, nie może kontrolować, „czy w krzakach jest 20 fotografów i co robią, i czy podążają za naszym samochodem i czy przeszkadzają nam zyje. Nie mogę kontrolować, czy jutro w wiadomościach pojawi się fałszywy, dziwny nagłówek o nas”.

Widać to w słowach „Pokój”, kiedy Taylor śpiewa: „Nigdy nie miałem odwagi w moich przekonaniach/dopóki niebezpieczeństwo jest blisko/ I jest tuż za rogiem, kochanie/ Bo to żyje we mnie/ Nie, nigdy nie mógłbym dać ci spokoju.

Taylor nigdy nie nazywa Joe w wywiadzie, ale wydaje się oczywiste, że mówi o nim. Mówi Paulowi, że jej obecny partner jest „absolutnie” wyrozumiały, jeśli chodzi o jej szalony styl życia, a ona dostosowała się, aby uczynić swoje życie bardziej normalnym.

Powiązana historia

Oczywiście Taylor ukrył jajka wielkanocne w reklamie

„Myślę, że znając go i będąc w związku, w którym jestem teraz, zdecydowanie podjęłam decyzje, które… sprawiła, że ​​moje życie stało się bardziej prawdziwym życiem, a mniej tylko fabułą do komentowania w tabloidach” wyjaśnione. „Czy to decyduje o tym, gdzie mieszkać, z kim się spotykać, kiedy nie robić zdjęć – idea prywatności wydaje się tak dziwna, że ​​próbuje się ją wyjaśnić, ale tak naprawdę to tylko próba znalezienia odrobiny normalności. O tym właśnie mówi ten utwór „Peace”. Na przykład, czy wystarczyłoby, gdybym nigdy w pełni nie osiągnął normalności, której oboje pragniemy?

Wydaje się jednak, że to wystarczy, ponieważ później w wywiadzie Taylor zapewniła Paula, że ​​jej pech się zmienił, gdy wchodzi w związki i chociaż nadal będzie pisać piosenki o rozstaniu, będzie musiała czerpać inspirację ze źródeł zewnętrznych.

„Uwielbiam dobrą piosenkę o rozstaniu” – powiedziała. „Ponieważ gdzieś na świecie zawsze mam przyjaciela przechodzącego zerwanie, a to sprawi, że go napiszę”.

Wygląda więc na to, że w najbliższym czasie nie będzie piosenki o rozstaniu o Taylorze i Joe, jeśli w ogóle. Ale może melodia ślubna? Możemy tylko mieć nadzieję.

Śledź Carolyn na Instagram.