7Sep

Justin Bieber opowiada o swoich zmaganiach i używaniu „ciężkich narkotyków” w poście na Instagramie

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

„Staję się urażony, lekceważący kobiety i zły. Stałem się zdystansowany do wszystkich, którzy mnie kochali"

  • Justin Bieber trafił na Instagram otworzyć się na swoją skomplikowaną przeszłość, w tym na temat używania „ciężkich narkotyków” i brak szacunku wobec kobiet.
  • Przyznał, że małżeństwo bardzo mu pomogło w rozwoju i pozwoliło mu stać się „dobrym człowiekiem”.

Justin Bieber był niezwykle otwarty na swoją podróż do zdrowia psychicznego w ciągu ostatniego roku. Odkąd poślubił Hailey Baldwin, wokalista dzieli się swoimi doświadczeniami z terapii na Instagramie. Jednak jego najnowszy post naprawdę zagłębia się w wydarzenia, które prowadzą go do tego miejsca, zaczynając, gdy był jeszcze dzieckiem.

W poście na Instagramie, który zawierał po prostu zrzut ekranu notatki, Justin poświęcił czas na wyjaśnienie swoich działań w ciągu ostatniej dekady. Zaczyna od wyjaśnienia swojego dzieciństwa, mówiąc, że „nie dorastał w stabilnym domu”, ponieważ jego rodzice mieli go, gdy mieli zaledwie 18 lat, a później się rozstali. Sami byli „młodzi i zbuntowani” i mieli mało pieniędzy, więc kiedy w ciągu dwóch lat Justin stał się supergwiazdą, cały jego świat wywrócił się do góry nogami.

Ale tylko dlatego, że Justin nagle zyskał pieniądze i sławę, nie oznacza to, że jego problemy zostały natychmiast rozwiązane. Nagle miał 15 lat, był chwalony przez cały świat i dostał wszystko, czego kiedykolwiek chciał. „Pokora przychodzi z wiekiem”, napisał Justin w poście, „więc nigdy nie nauczyłem się podstaw odpowiedzialności”.

Zobacz na Instagramie

Przyznaje, że właśnie wtedy sprawy przybrały najgorszy obrót. „Zacząłem brać dość ciężkie narkotyki w wieku 19 lat i nadużywałem wszystkich moich związków” – wspomina. „Staję się urażony, lekceważący kobiety, i zły. Stałem się zdystansowany do wszystkich, którzy mnie kochali.”

Każdy, kto jest fanem Justina od jakiegoś czasu, pamięta ten etap swojego życia, kiedy wydawało się, że piosenkarz był stale w tabloidach z powodu jednego skandalu za drugim.

„Do 20 Podjąłem każdą złą decyzję, o której mogłeś pomyśleć i z jednego z najbardziej kochanych i uwielbianych ludzi na świecie stał się najbardziej wyśmiewaną, osądzaną i znienawidzoną osobą na świecie” – kontynuował.

Teraz jednak, dziesięć lat później, wydaje się, że Justin wreszcie zaczyna swoje życie na dobrej drodze i ma żonę Hailey Baldwin, aby za to podziękować. „Zajęło mi lata, aby odbić się od tych wszystkich strasznych decyzji, naprawić zerwane relacje i zmienić nawyki w związku” – powiedział. „Teraz nawiguję w najlepszym sezonie w moim życiu,„ MAŁŻEŃSTWO ”!! Co jest niesamowitą, szaloną nową odpowiedzialnością. Uczysz się cierpliwości, zaufania, zaangażowania, życzliwości, pokory i wszystkiego, co wygląda na dobrego człowieka”.

Oczywiście podróż Justina jeszcze się nie skończyła i najprawdopodobniej nadal będzie szczegółowo opisywana w postach na Instagramie, ale jego umiejętność bycia świadomym i dyskutowania na temat ostatnich dziesięciu lat dowodzi, że piosenkarka zdecydowanie robi postępy.

Śledź Carolyn na Instagram.