7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Pierwszym był Bid Night - gdzie dziewczętom zaproponowano licytację, przebiegły przez łuk balonów, spędziły noc z "mentorem" i dowiedziały się trochę o tym, co będzie składać się na następne kilka tygodni. Później przydzielono nam pięć Sióstr Latawców (wszystkie aktywne członkinie), które miałyśmy poznać w ciągu sześciu tygodni, uczestniczyły w wydarzeniach służby, miał zajęcia modułowe (gdzie uczyliśmy się o historii i ideałach Theta) i miał mnóstwo wydarzeń związanych z łączeniem sióstr dla nowej klasy członkowskiej ("Theta Dzidziusie").
Tygodnie wydawały się długie, ale kiedy Formalne wreszcie nadeszło, wiedzieliśmy, że jesteśmy prawie na miejscu!
Najważniejszym tygodniem dla mnie był tydzień Inspiracji. Składał się z mnóstwa wydarzeń siostrzanych i więzi, które doprowadziły do Inicjacji. Dowiedziałam się, że należę do pięknej rodziny "Dime-Piece", a moim wspaniałym "Big" jest ktoś, kogo uważam za moją najlepszą przyjaciółkę - Betsy.
Noc inicjacji była denerwująca i przytłaczająca – prawie zemdlałam! - ale ogólnie satysfakcjonujące. A po 6 długich tygodniach mogę oficjalnie nazywać siebie dumnym aktywnym członkiem Kappa Alpha Theta.
Kicks for Casa (nasze wydarzenie filantropijne) już za dwa tygodnie! Wypatruj filmu na ten temat!
Wiara, nadzieja i miłość
Diana