7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Zayn Malik zaszokował świat w zeszłym tygodniu, kiedy… w lewo w jednym kierunku do „Bądź normalnym chłopcem” po kilku burzliwych tygodniach radzenie sobie z plotkami, że zdradzał swoją narzeczoną Perrie Edwards. Ale jedna osoba, która… nie był zaskoczony jego drastyczną decyzją był Morgan Spurlock, reżyser filmu dokumentalnego dla chłopców, To my.
Morgan ujawnił w wywiadzie dla Huffington Post to podczas kręcenia To my, zauważył, że Zayn najbardziej zmagał się ze sławą, dzieląc się:
„Zawsze zmagał się z byciem w trasie. Jest domownikiem. Nie chciał niczego więcej, jak siedzieć w swoim domu i malować farbą, rysować i robić sztukę, i myślę, że ta eksplozja, która mu się przydarzyło — czego nikt z nich nigdy nie przewidział — ale myślę, że to on zmagał się z tym… bardzo. I będąc daleko, będąc w trasie, będąc z dala od swojej dziewczyny, myślę, że w końcu do niego dotarłem i myślę, że powiedział: „Gotowe”.
Łał. Wygląda na to, że Morgan mógł mieć podejrzenie, że Zayn nie był szczęśliwy na drodze, w takim przypadku ostrzeżenie byłoby miłe.
Z całą powagą, łamie nam serca, że Zayn tak bardzo zmagał się z byciem poza domem i możemy zrozumieć, dlaczego potrzebował przerwy od całego szaleństwa. Ale nadal... Nie możemy nie mieć nadziei, że pewnego dnia wróci do zespołu. *skrzyżowane palce*
Co myślisz o przemyśleniach Morgana Sherlocka o odejściu Zayna z 1D?