7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Kilka dni temu przekazałem swoje obawy znajomemu, który zasugerował rozbudowany Skype Data— przebierz się, przynieś obiad do mojego akademika i spędź noc na czacie wideo z Kyle'em. To fajny pomysł, ale szczerze mówiąc, po prostu tego nie czuję. Oboje jesteśmy młodzi i na studiach! Czy naprawdę powinniśmy spędzać całą noc patrząc na ekrany naszych laptopów? To znaczy, robię to już prawie każdej nocy. (Kocham cię, Netflix. Naprawdę, naprawdę.)
ja wiem Walentynki ma dotyczyć wspólnoty, czy to z drugą połówką, przyjaciółmi czy rodziną. Podoba mi się pomysł dnia poświęconego mówieniu ludziom, że ich kochasz i doceniasz. Ale ostatnio, kiedy myślę o V-Day, wciąż wracam do idei miłości własnej. Czasami liczę na to, że inni mnie uszczęśliwią, podczas gdy naprawdę powinnam być w stanie zrobić to sama!
Nie zrozum mnie źle, zrobię mnóstwo walentynek. Zdecydowanie nie miałbym nic przeciwko dostaniu ładnej kartki lub kwiatów. Ale bycie na odległość jest dla mnie okazją do spędzenia dnia jako moja walentynka, jakkolwiek może to zabrzmieć kiepsko. Może dostanę manicure lub zafunduj sobie najwspanialszą kolację w historii. Mam szczęście, że mam chłopaka i przyjaciół, dzięki którym czuję, że każdy dzień to Walentynki, więc w tym roku postaram się być dla siebie tak samo dobra, jak oni dla mnie.