7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Sarah Palin po raz kolejny wprawiła media w szał. Najwyraźniej wydała 150 000 dolarów (wow!) na ubrania do noszenia na szlaku kampanii!
Mimo że Partia Republikańska powiedziała, że jej ubrania zostaną przekazane na cele charytatywne, gdy skończy z tym, krytycy szydzą z Palin, ponieważ te zakupy szaleją na drogie sklepy, takie jak Nieman Marcus i Saks Fifth Avenue, były finansowane przez Republikański Komitet Narodowy – nie wspominając o tym, że wydają się zaprzeczać wizerunkowi Palin jako codziennego „hokeja”. mama."
Inniuważają jednak, że koncentracja mediów na drogich ubraniach Palin odwraca uwagę od prawdziwy kwestie, które powinny być omówione z najbliższymi wyborami (Listopad 4 — zaznaczaj swoje kalendarze!), a nawet powiedz, że tak jest kolejny przykład seksizmu — w końcu czy ktoś kiedykolwiek komentuje koszt garniturów Baracka Obamy lub Johna McCaina?
Obejrzyj klip, w którym Campbell Brown omawia poniższy problem:
Osadzone wideo z Wideo CNN
Jednak inni twierdzą, że 150 000 dolarów to dużo pieniędzy, które KAŻDY może wydać na szafy, człowieku lub kobieta.
W niedzielę Sarah Palin wygłosił przemówieniena Florydzie w odpowiedzi na kontrowersje związane z odzieżą. Ogłosiła, że „wróciła do noszenia moich własnych ubrań z mojego ulubionego komisu w Anchorage na Alasce”, a nawet pobiegła poprzez jej strój i dodatki do publiczności, opowiadając o kolczykach, które były prezentem od teściowej i „ślubie za 35 dolarów pierścionek z Hawajów, który sama kupiłam." Dodała też "cała ta sprawa z garderobą, staram się to po prostu ignorować, bo tak jest niedorzeczny."
Więc co myślisz o tym całym dramacie garderoby? Czy media są seksistowskie, jak twierdzi Campbell Brown, czy też obawy związane z kosztownymi wydatkami Palin są uzasadnione? Powiedz nam, co o tym myślisz poniżej!