7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Więc jak możesz pamiętam z zeszłego tygodnia, dezaktywowałem mój Facebook. Miałem wrażenie, że w Internecie jest za dużo informacji o mnie i nie podoba mi się, ile czasu spędziłem na przeglądaniu (myślistwo) strony innych osób.
Cóż, dziewczyny, jak wielu z was mogło przewidzieć, nie wytrzymałem zbyt długo. W rzeczywistości przetrwałem bardzo żałosne 8 dni. To było jak Chanuka, ale bez prezentów i bez cudów. Uh… tak jakby.
No dobra, chyba zdarzył się jakiś cud: teraz mam dowód na to, że bez Facebooka można obejść się cały tydzień. I myślę, że prawdopodobnie mógłbym iść dłużej, ale po prostu tego pragnąłem. Może to smutne (prawdopodobnie), a może to tylko refleksja nad naszym pokoleniem.
Ciekawe jest to, że nie tylko tęskniłem za śledzeniem i zamieszczaniem zdjęć. Zdałem sobie również sprawę, że trudniej jest robić pewne rzeczy. Jestem odpowiedzialny za planowanie greckiego wydarzenia z życia w przyszłym tygodniu z kilkoma facetami — kiedy spotkaliśmy się, aby porozmawiać o logistyce, zasugerowali, żebyśmy uruchomili łańcuch wiadomości na Facebooku, abyśmy wszyscy mogli być na tej samej stronie. Musiałem nieśmiało zasugerować e-mail. A kiedy chciałem skontaktować się z dziewczyną z mojej klasy angielskiego, aby dowiedzieć się, jakie lektury miały być następnego dnia, ja zdałem sobie sprawę, że chociaż uważałem nas za przyjaznych, nie miałem jej numeru telefonu, e-maila ani ekranu Nazwa. Chyba nie byliśmy tak przyjaźni, jak myślałem, ale gdybym tylko był na Facebooku, tak łatwo byłoby ją wyśledzić (a byłbym przygotowany na wykład następnego dnia!)
Wydaje mi się, że morał z tej historii jest taki, że może Facebook nie jest potrzebny, ale w naszym społeczeństwie stał się czymś oczywistym. To znaczy, prawdziwym powodem, dla którego ostatecznie reaktywowałem swoje konto, było to, że brak Facebooka był niewygodny… nie dlatego, że mam obsesję czy coś takiego. A przynajmniej tak sobie powtarzam!
buźiaki,
Vanessa
PS: Wczoraj zadzwoniła moja mama, żeby powiedzieć, że właśnie dostała Facebooka, żeby móc kontaktować się z koleżankami z liceum! Bardzo dziwne! Czy któryś z twoich rodziców jest na Facebooku? Jak się z tym czujesz?