7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Tyler Oakley'a właśnie stał się o wiele lepszy, ponieważ prawdziwy Justin Bieber właśnie od niechcenia przyznał się do swojego niekończącego się pragnienia dla niego i jest z tym całkowicie w porządku. Boże błogosław.
Widząc, że jest nie tylko osobowością YouTube i nadchodzącym autorem, ale także, co najważniejsze, profesjonalną fanką, Tyler miał bardzo ważna wiadomość do przekazania w niedzielę, informująca fanów, że bardzo angażuje się w jedną konkretną JB utwór muzyczny.
Tweetując Justina bezpośrednio w wiadomości, Tyler chciał tylko dać mu znać, że: „Kiedy @justinbieber warczy przez zaciśnięte zęby na :44 'gdzie teraz jesteś', umrę i idę do nieba. jest tak gorąco przepraszam przepraszam [sic]".
Odnosimy się do tego na poziomie duchowym; to jest atrakcyjne.
Ale kiedy w milczeniu kiwaliśmy głową i zabieraliśmy się za swoje sprawy, zgadnij, kto tak się zdarzył, że zobaczył bezwstydną wiadomość Tylera o czystym pragnieniu? Och, tylko AKTUALNY JUSTIN BIEBER, który odpowiedział, żeby wszyscy wiedzieli, że jest całkowicie w porządku, gdy wszyscy pocimy się nad jego warczeniem.
@tyleroakley Zdarza się. Nie ma potrzeby przepraszać. Lol
— Justin Bieber (@justinbieber) 15 czerwca 2015
Naturalnie, Tyler następnie uwolnił wszystkie uczucia fangirl i spędził resztę popołudnia wariując na jego temat. kontakt z Biebsem, a także odpowiedź na powiedzenie: „Przyjmujesz i akceptujesz moje pragnienie w dniu dumy gejowskiej LA parada??? Cóż za ikona LGBTQ dziękuje za to błogosławieństwo”.
Ostateczne błogosławieństwo. Teraz stwórzmy wszyscy krąg i posłuchajmy „Where Are Ü Now” na pamiątkę tego wyjątkowego dnia.
Westchnienie.
Z:Sugarscape