7Sep

Auć! Justin Bieber został wycięty z nowego albumu Kanye Westa

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Nowy album Kanye Westa, Życie Pabla, już pozornie wznowił swój feud z Taylor Swift dzięki swoim niestosownym tekstom o piosenkarzu na „Słynny”. Teraz pojawiają się nowe informacje o głównym artyście Kanye wyciętym z albumu: Justin Bieber!

Fonzworth Bentley, producent piosenki Kanye „Ultralight Beam”, ujawniony w nowym wywiadzie zFaderże Biebs odłożyli wokale, aby pomóc Kanye'owi i Chance the Rapper w klimacie utworu. Najwyraźniej wszystko się wydarzyło, gdy Bentley zadzwonił do innego producenta, Jasona „Poo Bear” Boyda, aby dołączył do sesji nagraniowej, a Poo Bear akurat odpoczywał z Biebs.

„Zadzwoniłem do Poo Bear, który jest z College Park i napisał dużo albumu Justina Biebera” – powiedział Bentley. Fader. „I był wtedy z Justinem… Justin wskakuje do telefonu i mówi:„Powiedz Yeezy, czego potrzebuje, mam to”. Więc Justin się pojawia, a my się z tym zgadzamy. A potem poszedłeś od razu. Pomyślałeś: „Chodźmy wszyscy na freestyle”.

Najwyraźniej Justin dodał niesamowite wokale a cappella do wspaniałego freestyle rapu Kanye'a i Chance'a. „Nie było zbyt wielu słów, a bardziej wibracji i wzorów. Wtedy Justin wszedł do mikrofonu i zaśpiewał trochę a cappella. To był swobodny przepływ. To była kreatywność” – podzielił się Bentley.

Niestety, wokal Justina się nie sprawdził. *szloch*

Justin prawdopodobnie nie śpi z powodu tego całego sukcesu, jaki odniósł ze swoim nowym albumem, ale daj spokój, Kanye! Następnym razem wytnij diss TayTay, a nie największą gwiazdę popu na scenie.