1Sep

John Green ujawnia, że ​​oryginalne zakończenie „papierowych miast” było BARDZO inne

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Dziś rano świat został pobłogosławiony pierwszy zwiastun do Papierowe miasta, które musisz zatrzymać i obejrzeć, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Filmowa adaptacja popularnej powieści YA, która wchodzi do kin 24 lipca, opowiada o uroczym nerdym chłopcu o imieniu Q (Nat Wolff), który idzie na epicka podróż, aby znaleźć swoją sąsiadkę, Margo (Cara Delevingne), a później dołączają do niej najlepsi przyjaciele Ben (Austin Abrams), Radar (Justice Kowal), i Lacey (Halston Sage) o przygodzie życia.

Autor John Green i aktorka Halston Sage następnie poszli na HuffPost Live, aby porozmawiać o wyczekiwany film, w którym John zrzucił poważną bombę wyjaśniającą, dlaczego szefowie studia nienawidzą jego oryginalny scenariusz:

„Pod koniec tego scenariusza Q faktycznie kończy się z Lacey” – powiedział. CO?

„Mogłeś obściskiwać się z Natem Wolffem”, powiedział Halstonowi Sage'owi w ciągu kilku minut

click fraud protection
przepraszam za to sposób, na co bezczelnie odpowiedziała: „Podoba mi się ta wersja scenariusza”.

„To bardzo różniło się od książki i myślę, że fanom by się to nie spodobało” – podsumował.

Autor przyznał też, że Q bazuje na sobie w liceum, z tym że Q ma znacznie lepsze oceny.

„Byłem naprawdę frajerem, ale byłem okropnym uczniem” – powiedział, w przeciwieństwie do swojego głównego bohatera.

Wygląda jednak na to, że zarówno autor, jak i jego główny bohater są zagorzałymi romantykami.

„Zdecydowanie romantyzowałem dziewczyny, które lubiłem i uważałem je za bardziej niż ludzkie. Ale to kończy się naprawdę destrukcyjnymi, nie tylko dla ciebie, ale także dla kobiet, które sobie wyobrażasz, ponieważ jest to dla nich dehumanizujące.

Zaraz, John Green! To świetna lekcja.

Cały wywiad można obejrzeć tutaj:

insta viewer