7Sep

Wywiad z autorem biegacza labiryntu, Jamesem Dashnerem

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Błyskawica, Obiekt astronomiczny, Okładka książki, Świat, Miejsce, Plakat, Grzmot, Publikacja, Fikcja, Burzy,
Jeśli nie możesz odłożyć Igrzyska Śmierci i tęsknią za kolejnym obgryzaniem paznokci, koniecznie przeczytaj - wtedy CG bardzo poleca Labirynt biegacza trylogia autorstwa James Dashner. Historia opowiada o chłopcu imieniem Thomas w dziwnym, ciemnym labiryncie, do którego codziennie przybywają nowi chłopcy - aż do tajemniczego przybycia dziewczyny. Nie chcemy go rozdawać tym z Was, którzy go nie czytali, ale książka druga - Próby Scorch - jest już dostępny i umieramy z powodu wydania trzeciej książki. Jeśli nadal nie jesteś sprzedany, sprawdź to dogonić sam autor!

Cosmogirl: Skąd pomysł na tę serię?

James Dashner: Ta historia pojawiła się w ciągu jednej nocy, kiedy próbowałam iść spać, a inspiracją były dwie książki, które czytałam i kochałam, gdy byłam młodsza. Władca much autorstwa Williama Goldinga i Gra Endera przez Orsona Scotta Carda.

CG: Z którą postacią odnosisz się najbardziej?

JD: To zdecydowanie Thomas. Nie możesz nic poradzić na to, że włożysz swoje serce i duszę w głównego bohatera, a on w zasadzie staje się tobą. Przynajmniej w tym, jak myśli i widzi świat. Ale on też robi rzeczy, odważne rzeczy, które mogę tylko mieć nadzieję Chciałbym zrobić.

CG: O czym możesz powiedzieć naszym czytelnikom Próby Scorch?

JD: Rozpoczyna się zaledwie kilka godzin po zakończeniu pierwszej książki i myślę, że pójdzie w kierunku, którego się nie spodziewasz. I chociaż to bardzo bezpośrednia kontynuacja, myślę, że drugi rozdział tej trylogii bardzo różni się od pierwszego. Zobaczysz, jak surowy i brutalny jest prawdziwy świat.

CG: Co zainspirowało cię do napisania i stworzenia świata w tych książkach?

JD: Inspiruje mnie prawie wszystko, z czym spotykam się w życiu, a oni w ten czy inny sposób wkradają się w moje historie. Kiedy czuję się trochę pusta w głowie, lubię chodzić na filmy lub czytać, żeby się rozluźnić.

CG: Kiedy wiedziałeś, że chcesz zostać pisarzem?

JD: Od dnia, w którym zakochałam się w książkach Judy Blume w podstawówce. Myślę, że Judy Blume, Stephen King i Dean Koontz to trzej autorzy odpowiedzialni za to, że jestem tam, gdzie jestem dzisiaj. Wiele im zawdzięczam.

CG: Jaka jest twoja rada dla innych aspirujących pisarzy?

JD: Aby ćwiczyć – pisać codziennie, jeśli to możliwe – spróbuj uczestniczyć w profesjonalnych konferencjach pisarzy, na których możesz nauczyć się swojego rzemiosła, poznać innych pisarzy i spotkać redaktorów i agentów.

Czy masz aspiracje do pisania? Opowiedz nam o tym w sekcji komentarzy poniżej!