7Sep

Więc chcesz być zawodowym triathlonistą? usłyszeć sensację od aktualnego profesjonalisty!

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Ponieważ zawsze potrzebuję porady, jeśli chodzi o mój trening, pomyślałem, że poszukam porady u profesjonalisty. profesjonalny triathlonista, to jest! Bec Wassner obecnie realizuje swoją wymarzoną pracę podczas treningu w Noosa w Australii na nadchodzący sezon 2007 (ubiega się o miejsce na Igrzyskach Olimpijskich 2008 w Pekinie w Chinach!) Udało mi się ją dogonić po pięciogodzinnej przejażdżce rowerowej przez wzgórza australijskiego wybrzeża (nie ma wątpliwości, że dotarcie do niej wymaga całkowitego poświęcenia – i dużo ciężkiej pracy!). poziom!).

Sarah: Więc, co dokładnie oznacza bycie zawodowym triathlonistą?

Bec: Bycie triathlonistą to moja praca. Dni spędzam pływając, jeżdżąc na rowerze i biegając. W każdym sezonie startuję w około 15 wyścigach na całym świecie i mam sponsorów, takich jak Lipton Tea, którzy pomagają pokryć koszty podróży i zarabiać pieniądze, jeśli dobrze sobie radzę w wyścigach.

S: W ilu krajach ścigałeś się?

B: Ponad 10 lat: Chiny, Japonia, Australia, Szwajcaria, Niemcy, Stany Zjednoczone, Kanada, Jamajka, Nowa Zelandia, Meksyk, Katar i jeszcze więcej – w następnej kolejności jadę do Japonii.

S: Jak zacząłeś starty w triathlonie?

B: Kolega z mojej drużyny biegaczy w college'u wprowadził mnie do tego sportu. Pochodzi z Australii i przez kilka lat startował jako triathlonista. Od tego momentu byłem zaintrygowany, ale nie miałem okazji uczestniczyć w tym sporcie, dopóki nie po studiach przeprowadziłam się do Nowego Jorku i poznałam przyjaciół na mojej siłowni, Chelsea Piers, którzy trenowali dla triathlony. Pomogli mi zacząć.

S: Jakie są twoje najbardziej i najmniej ulubione rzeczy w twoim sporcie?

B: Kocham swoją pracę i nie muszę siedzieć cały dzień w biurze, uwielbiam poznawać nowych ludzi i oglądać nowe miejsca, których inaczej nigdy bym nie doświadczył. Minusem jest to, że ciężko jest spędzać dużo czasu z dala od rodziny, kiedy biorę udział w obozach treningowych i zawodach. To trudne, ale ciężki trening procentuje i sprawia, że ​​warto!

S: Jak motywujesz się do ciężkiego treningu każdego dnia?

B: Pozostaję zmotywowany przez wyznaczanie celów i zawsze staram się stawiać sobie wyzwania. Wiem, jakie mam szczęście, że robię to, co robię, więc zawsze staram się to jak najlepiej wykorzystać.

S: Kto lub co cię inspiruje?

B: Inspirują mnie ludzie, którzy nastawiają się na coś (np. triathlon) i są oddani, nawet jeśli oznacza to poświęcenie. Inspirują mnie także inni sportowcy. Moimi ulubionymi są Tiger Woods i Cal Ripken Jr.!

S: Jaka jest najfajniejsza rzecz, jaka ci się przytrafiła podczas wyścigu lub treningu?

B: Zdecydowanie pływałem (i bawiłem się) z delfinami w Kona na Hawajach, podczas pływania na kursie pływackim Ironman Hawaii w zeszłym roku.

S: Czy jako zawodowy sportowiec stosujesz specjalną dietę?

B: Dla niektórych może być zaskoczeniem to, ile jem, a nie jak mało. Nigdy nie opuszczam posiłku i nie wychodzę bez jedzenia dłużej niż kilka godzin. Staram się jeść dużo owoców, warzyw, białka i oczywiście węglowodanów. Większość tego, co jem, robię od podstaw, w tym mnóstwo wypieków!

Masz pytanie do Bec na temat treningu, odżywiania lub po prostu osiągania celów? napisz do mnie na adres [email protected] lub napisz tutaj komentarz, a na pewno opublikuję jej odpowiedzi jak najszybciej!

I nadal życzę powodzenia wszystkim, którzy podążają za swoimi celami. Wrócę w przyszłym tygodniu z większą ilością inspiracji i aktualizacji dotyczących mojego treningu!

buźiaki,

Sara