7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Prawdopodobnie doznałeś szoku naklejki, gdy po raz pierwszy zdałeś sobie sprawę, jak drogie może być czesne. ten średnie roczne czesne dla studenta w stanie w publicznym czteroletnim college'u kosztuje około 9000 USD, według The College Wyżywienie, podczas gdy średnie roczne czesne dla studenta prywatnej czteroletniej uczelni wynosi około sporej kwoty $31,000. Niektóre szkoły kosztują nawet ponad 60 000 dolarów rocznie!
Na szczęście istnieją sposoby na obniżenie ceny – w tym ubieganie się o stypendia, zaciąganie pożyczek, otrzymywanie dotacji federalnych i stanowych oraz pracę na studiach i pracę poza kampusem. Poniżej 15 prawdziwych dziewczyn wyjaśnia, w jaki sposób płacą za studia (i ile długów studenckich odchodzą po ukończeniu studiów).
1. Czesne na moim prywatnym uniwersytecie wynosi prawie 28 000 dolarów. Z tego 8 525 dolarów to stypendia, 9 000 dolarów ze stypendium przyznanego mi przez mój uniwersytet, 2 800 dolarów z pracy na studiach, a 6 500 z pożyczek. Mieszkam z mamą w swoim rodzinnym mieście, więc nie muszę płacić opłat za pobyt w kampusie i za posiłki, co spowodowałoby, że czesne wyniosłoby łącznie 36 000 dolarów.
Zrezygnowałem z prośby o dodatkową pożyczkę w wysokości 3000 dolarów, ponieważ zdecydowałem się spłacić pozostałe 2300 dolarów, które byłem winien szkole z powodu mojej pracy.” — Cindy, 202. „Moi rodzice naprawdę ciężko pracują, aby utrzymać moją rodzinę, ale nie są w stanie pomóc w opłaceniu mojego college'u. Wziąłem kredyty studenckie, wygrałem kilka stypendiów i pracowałem na pół etatu jako barista, ale to nie wszystko. Jestem specjalistą od mody, co oznacza, że muszę umieć szyć. Cały czas naprawiam dziurki i suwaki we własnym ubraniu, ale zdałem sobie sprawę, że nie każdy wie, jak to zrobić. Zrobiłem ulotki z chwytliwym hasłem o naprawianiu ubrań i pozostawiłem zakładki z moimi danymi kontaktowymi. Tego samego dnia zacząłem dostawać tyle telefonów od studentów i profesorów, którzy chcieli naprawić swoje ubrania! Nie tylko nauczył mnie, jak wyjść z mojej strefy komfortu, ale także zwiększył moją siłę i wiedzę na moim kierunku. Zarabiam w ten sposób do 100 dolarów tygodniowo” — Emma, 17 lat
3. „Wybrałem udział w University of Connecticut, ponieważ Wiedziałem, że sam będę płacić za wszystkie studia licencjackie, więc poszedłem do najtańszego miejsca, w którym się znalazłem. (Opłacam czesne w stanie). Otrzymuję stypendia od różnych fundacji oraz mojego bractwa Delta Gamma na opłacenie szkoły. Otrzymuję pomoc od rządu federalnego oraz stanu Connecticut w formie stypendiów, stypendiów i pożyczek. Spodziewam się, że do czasu ukończenia studiów będę mieć około 25 000 dolarów długu” — Sarah, 20
4. „Moi rodzice płacą za studia. Nie musiałem ubiegać się o pomoc finansową ani nic. Dosłownie każdy, kogo znam, mówi o tym, że nie otrzymują wystarczającej pomocy io pożyczkach, które zaciągają, i to dziwne, ponieważ dla mnie to nie problem. Prawie czuję się trochę winny. Oczywiście jestem bardzo wdzięczna za stanowisko, w którym się znajduję, ale czasami jest to niewygodne” — Lizzy, 17 lat
5. „Otrzymuję stypendium, stypendia federalne, pożyczki i mam pracę naukową. To, co pozostaje, to oczekiwania dotyczące wkładu studentów i rodziny. Moja mama jest moim jedynym pracującym rodzicem i ledwo może sobie pozwolić na własne rachunki w domu, więc ja pokrywam resztę czesnego. Moja praca na studiach jest w University Communications, gdzie otrzymuję 9,75 USD/godz. za osiem godzin tygodniowo. Poza tym mam niezależne stanowiska w zakresie projektowania graficznego i redakcji, co prawdopodobnie zabiera mi kolejne dziesięć godzin tygodniowo. W ostatnim semestrze pracowałem prawdopodobnie cztery prace w kampusie i poza nim w dowolnym czasie. W tym semestrze robię to trochę wolniej z trzema pracami i różnymi pobocznymi występami, na które natrafiam, takimi jak usługi drukowania lub projektowania stron internetowych, których mogą potrzebować ludzie z całego kampusu. Zazwyczaj w każdym semestrze muszę zaciągać dodatkowe pożyczki. Nie wiem, czy kiedykolwiek spotkałam kogoś, kto ma jedną pracę naukową i czuł, że to wystarczy” — Caroline, 20 lat
6. "Mój przyjaciel mi o tym opowiadał NextGenVest.com, bezpłatna usługa wiadomości tekstowych, w której studenci współpracują z prawdziwą osobą. Początkowo musiałem płacić około 7500 USD rocznie za czesne, ale skontaktowałem się z NextGenVest po pomoc i zasugerowali, abym napisał list odwoławczy, aby uzyskać lepszy pakiet pomocy finansowej. Dali mi szablon i trochę go poprawiłem. To dało mi dodatkowe 2000 dolarów zniżki na czesne. Aplikowałem też na ponad 20 stypendiów. Po studiach pracy muszę płacić tylko 2981 dolarów rocznie. To dużo, ale jest to wykonalne, zwłaszcza że ciągle staram się o stypendia. Kiedy będę mógł to spłacić, zacznę spłacać moje pożyczki (7500 dolarów rocznie)” — Destiny, 17 lat
7. „Opłacam czesne w stanie w State College of Florida. Zaczęłam w semestrze letnim i zapłaciłem gotówką całkowicie sam bez niczyjej pomocy. Znowu zapłacę za upadek gotówką, dzięki mojej pracy w centrum diagnostyki obrazowej (miejsce, w którym wykonuje się zdjęcia rentgenowskie i rezonans magnetyczny" — Ally, 19 lat
8. „Zdecydowałem, że pójdę do college'u tylko wtedy, gdy będę w stanie zdobyć wystarczającą ilość stypendiów, aby za to zapłacić, lub po prostu wskoczyć od razu do siły roboczej i być może uczęszczać, gdy zaoszczędzę wystarczająco dużo pieniędzy. Zostałem przyjęty na Boston University, mój najlepszy wybór, aby studiować projektowanie graficzne. Aby opłacić czesne, otrzymywałem połączenie pomocy finansowej i stypendiów naukowych. Aby opłacić koszty utrzymania, pracowałem na wielu etatach. Na drugim roku dołączyłem do ROTC (ze stypendium) ponieważ chciałem dowiedzieć się trochę więcej o wojsku. Nigdy tak naprawdę nie interesowały mnie pieniądze, ale bardziej inwestowałem w sposób, w jaki program mógł się rozwijać i zmieniać mnie jako osobę. Jednak korzyści finansowe są naprawdę pomocne, ponieważ kontynuując program, zainwestowałem w niego znacznie więcej czasu to, co utrudniało pracę na trzech stanowiskach jednocześnie bez wypalenia się lub osłabienia moich pracowników naukowych” — Emily, 21 lat
9. „Ubieganie się o pomoc finansową było takim bólem w tyłku. Moi rodzice nie mówią po angielsku, a ja nie miałam nikogo, kto pomógłby mi rozwiązać wszystkie formalności. Jednak zarządzałem i pomoc finansowa pokryła sporo mojego czesnego, chociaż moja szkoła nie jest taka droga. Złożyłem również wniosek o program EOF [Educational Opportunity Fund] w mojej szkole, który jest przeznaczony dla tych, którzy mają wysoki GPA i których rodzice nie zarabiają dużo pieniędzy. Obejmowali wszystkie moje letnie zajęcia i co roku dawali mi 500 dolarów, co pomogło mi przy niepotrzebnie drogich książkach. Mam szczęście powiedzieć, że ukończę studia bez długów” – Roxana, 22
10. „Będąc Amerykaninem pierwszego pokolenia, college był moim marzeniem (i mojej rodziny) od dziecka. Kiedy się urodziłem, ciocia założyła dla mnie fundusz oszczędnościowy na studia. Z biegiem lat zgromadziła wygodną kwotę, ale na pewno za mało, żeby pokryć wszystko, więc zacząłem szukać stypendiów. Głęboko szukałem stypendiów, kiedy tata powiedział mi, że związek, dla którego pracuje w Nowym Jorku, 32BJ SEIU, ma fundusz stypendialny dla dzieci członków i zasugerował, żebym aplikowała, więc zrobiłem. Oprócz zwykłej papierkowej roboty i zaleceń nauczycieli, musiałem napisać artykuł o kimś, kto mnie zainspirował. Napisałem artykuł o George Harrisonie, muzyku znanym najlepiej ze współpracy z małym zespołem The Beatles. Po złożeniu wniosku miałem poważne wątpliwości, czy wygram, ale dwa miesiące później otrzymałem list z gratulacjami i płakałem z radości. Stypendium było spore (pokrywa około połowy moich czteroletnich kosztów czesnego), ale najlepsze jest to, że mogę powiedzieć ten Beatlesi pomogli mi przejść przez studia!” – Sara, 20
11. „Sam płacę za studia. Jak tylko skończyłem liceum, zacząłem pracować w niepełnym wymiarze godzin. Swoją pracę wykorzystuję do opłacenia codziennych wydatków, takich jak gaz i jedzenie, oraz spłacania pożyczek otrzymanych od państwa. Dzięki FAFSA nie muszę dużo płacić za czesne, ale mam pożyczki z mojego stanu, które będę musiała sama spłacić” — Larisa, 19 lat.
12. „Jako Amerykanin pierwszego pokolenia (również pierwsze pokolenie, które w mojej rodzinie idzie na studia), uczęszczanie na studia to ogromna sprawa. Ze względu na niskie dochody mojej mamy kwalifikowałem się do otrzymywania pomocy od FAFSA i innych dotacji państwowych, które pokrywają ponad 80 procent mojego czesnego. Mieszkam z mamą, zamiast wydawać pieniądze na pokój w akademiku.Otrzymałem też pomoc od szefa mojej mamy — po jego śmierci zostawił w testamencie, że powinnam otrzymać 1000 dolarów za każdy semestr, który pozostał mi do zaliczenia. Był to niezwykle hojny gest i zostałem całkowicie zaskoczony. Na szczęście wystarczyło mi wziąć tylko kilka pożyczek, a w maju ukończę szkołę z mniejszym zadłużeniem, niż się spodziewałem” — Jenn, 21 lat
13. „Idę na Florida State University jako student spoza stanu. Mam szczęście, że mam ojca, który opłaca część mojego czesnego i otrzymuje stypendium merytoryczne i stypendium federalne, ale muszę też brać kredyty studenckie. Po ukończeniu studiów będę winien nieco ponad 16 000 $ — wcale nieźle w porównaniu z tym, co inni ludzie są winni, ale wciąż bardzo zniechęcający!” — Brianna, 21
14. „Mój pierwszy rok studiów był specjalistą pielęgniarstwa. Dostałem mnóstwo stypendiów i było to w zasadzie bezpłatne. Kiedy zdałem sobie sprawę, że nie chcę być pielęgniarką, wszystko się zmieniło. Musiałem brać pożyczki, ubiegać się o więcej federalnych dotacji i mieć nadzieję, że kredyt mojej mamy pomoże mi, kiedy będzie ubiegać się o pożyczki dla rodziców. To wciąż nie wystarczało. Spędziłem rok jako asystent rezydenta (RA), więc moja uczelnia opłaciła mój pokój i wyżywienie. Potem, na szczęście, miałem wystarczająco dużo punktów, aby wcześniej ukończyć semestr i zaoszczędzić trochę pieniędzy. Po ukończeniu studiów dostałam pracę w swojej dziedzinie, a także pracuję w restauracji (co tydzień przyglądam się ponad 50 godzinom pracy!), dzięki czemu mogę znacznie szybciej spłacać kredyty studenckie” — Kate, 22 lata
15. „Opłacam czesne na Metropolitan State University w Denver, które wynosi około 2500-3500 dolarów za semestr. Moi rodzice zapłacili za mój pierwszy rok, a ja za ostatnie cztery. (Ukończę szkołę tego lata!) Moi rodzice również zapłacili za trzy lata zajęć. Nadal mam 27 000 dolarów pożyczki i nie mam pojęcia, jak je spłacam. Chciałbym znaleźć pracę dziennikarską z zasiłkami, które pomogą spłacić moje pożyczki. Mogę marzyć, prawda?” — Alee, 23