7Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
W zeszłym tygodniu Demi Lovato opublikowała zdjęcie swojego ukochanego psa Buddy'ego i chłopaka Wilmera Valderramę z płaczącym emoji w podpisie.
W tamtym czasie fani nie wiedzieli, po co były łzy, ale zeszłej nocy Demi zabrała się do Twittera, aby ujawnić tragiczny powód jej emocjonalnej Insty. W bolesnym oświadczeniu Demi powiedziała światu, że jej pies i stały towarzysz Buddy zginął w zeszłym tygodniu w tragicznym wypadku.
Jesteśmy całkowicie załamani, pisząc to, ale Wilmer i ja jesteśmy zdruzgotani, gdy informujemy, że przegraliśmy (cd.) http://t.co/klsxXrXVFD
— Demi Lovato (@ddlovato) 29 lipca 2015 r.
„Jesteśmy absolutnie załamani, pisząc to, ale Wilmer i ja jesteśmy zdruzgotani, gdy informujemy, że straciliśmy naszego małego anioła Buddy'ego w ostatnią niedzielę. Został nam zabrany zdecydowanie za wcześnie w tragicznym wypadku i choć nigdy nie dowiem się, dlaczego tak się stało, to wiem że Bóg stawia nas tylko w sytuacjach, w których możemy sobie z tym poradzić, razem jesteśmy silni” – napisała Demi.
„Mamy wokół siebie niesamowitych ludzi i tyle miłości i wsparcia, które trzymają nas w potrzebie” – kontynuowała. „Buddy był kochany przez tak wielu ludzi i choć był mały, wywarł ogromny wpływ na nasze życie. W pewnym sensie był naprawdę człowiekiem i byliśmy tak błogosławieni, że mamy go w naszym życiu”.
„Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, podczas gdy my poświęcamy ten czas na żałobę i pamiętanie magicznych chwil spędzonych z naszym małym aniołkiem. Nigdy nie zapomnimy naszego małego Buddy'ego, a jego łagodny, kochający duch będzie żył w naszych sercach na zawsze. RIP mojego najmniejszego słowika, kolego..."
Demi zakończyła swoją emocjonalną wypowiedź cytatem z książki dla dzieci Kocham Cię na zawsze Robert Munsch: „Będę cię kochał na zawsze, zawsze będę cię lubił, dopóki żyję moim dzieckiem, będziesz…”
Wilmer dał Demi w prezencie Buddy w zeszłym roku i od tego czasu ma obsesję. Był stałym elementem jej Instagrama, a nawet miał własne konto na Instagramie z ponad 300 000 obserwujących.
Utrata zwierzaka jest absolutnie katastrofalna, ale wiemy, że rodzina, przyjaciele i fani Demi pomagają jej sobie radzić.
Kochamy cię Demi!
Zaktualizowano 7/30/15 11:15:
Właśnie ujawniono szczegóły tragicznego wypadku Buddy'ego i są one jeszcze bardziej bolesne, niż można było sobie wyobrazić. TMZ donosi, że Buddy został zaatakowany przez kojota na podwórku Demi, a piosenkarka dokonała przerażającego odkrycia. Śmierć Buddy'ego jest niestety podobna do Pies Miley Cyrus Floyd's śmierć w zeszłym roku. Demi poświęca trochę czasu na opłakiwanie śmierci Buddy i odwołała swój zaplanowany występ w Good Morning America dziś rano.