2Sep

Mówienie światu, że jestem transseksualistą, nie było przerażające, ale rozpoczęcie liceum jest

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Miałem sześć lat, kiedy po raz pierwszy wystąpiłem w telewizji krajowej. Nie byłam gwiazdą sitcomu ani statystką w reklamie — po prostu udzielano mi wywiadu na temat mojego życia jako dziewczyny.

Jeśli wydaje się to dziwnie nudnym tematem dla telewizji w godzinach największej oglądalności, pozwól mi wyjaśnić: jestem transseksualistą. Mimo że od urodzenia przydzielono mi mężczyznę, od początku wiedziałam, kim naprawdę jestem i że zdecydowanie nie byłam chłopcem. Moja rodzina i ja zaczęliśmy publicznie rozmawiać o naszym życiu, kiedy miałam sześć lat w programie 20/20 w 2007 roku, a kiedy byłam w pierwszej klasie, wydawało się, że cały świat zna moją historię.

Wiele osób uważa, że ​​decyzja o wypowiedzeniu się na temat mojej tożsamości transpłciowej musiała być trudna lub przerażająca. Ale to nie była żadna z tych rzeczy: zawsze wiedziałam, że jestem dziewczyną i rozmawianie o tym było łatwe – po prostu mówiłam swoją prawdę. Ale to, co nie wydaje się teraz takie łatwe, to przejście, które czeka mnie za kilka miesięcy: rozpoczęcie liceum.

click fraud protection

Wejście w nieznane miejsce wypełnione nowymi ludźmi jest przerażające. Oczywiście wiem, że mój strach nie jest wyjątkowy: bycie nastolatkiem jest po prostu niezręczne, a liceum może być wyzwaniem dla wielu ludzi. Ale oprócz wszystkich przeciętnych zdenerwowań, jakie ma większość świeżo upieczonych pierwszoroczniaków, mam wiele dodatkowych niepokojów związanych z tym, jak ludzie będą mnie traktować, ponieważ jestem transpłciowa.

Moje największe dotychczasowe zmagania dotyczyły tego, jak okrutni i nietolerancyjni mogą być ludzie – nawet dorośli. W szkole podstawowej nie wolno mi było korzystać z łazienki dziewczynki, bo podobno byłem „chłopcem”. Pewnego dnia w drugiej klasie, ja faktycznie wkradł się do środka, a bibliotekarka mnie złapała — zagroziła, że ​​wyśle ​​mnie do dyrektora, jeśli kiedykolwiek przyłapie mnie, że to robię ponownie. Byłem tak zawstydzony. Zabroniono mi także gry w podróżniczej drużynie piłkarskiej dziewcząt. Państwo uważało, że mam jakąś przewagę, ponieważ uważali mnie za „chłopca” i zakładali, że jestem silniejszy i bardziej agresywny. To nie mogło być dalsze od prawdy — w rzeczywistości byłem jednym z mniejszych, bardziej kruchych graczy zespół, ale musiałem siedzieć na uboczu przez dwa lata podczas prawnej batalii, dopóki nie zapadł wyrok uchylona. To było niszczące.

Więc po tym, jak już przezwyciężyłem takie publiczne próby, to głównie społeczne aspekty liceum denerwują mnie. Czy ludzie zaakceptują mnie taką, jaką jestem? Martwię się o randki, przyjaciół i zmiany w ciele.

Randki to bardzo denerwujący temat, niezależnie od tego, czy jesteś transseksualistą, czy nie. I podczas gdy podstawowe szczegóły dotyczące randek („Czy wyglądam w porządku?” „Czy powiedziałem słusznie?” „Czy mój oddech brzydko pachnie?”) przerażasz mnie, nie mogę zignorować bardzo rzeczywistych problemów, które są specyficzne dla mojej osoby transpłciowej tożsamość.

Pod wieloma względami randkowanie będzie dla mnie łatwiejsze niż dla innych osób transpłciowych ze względu na to, jak bardzo byłam widoczna i szczera. Wiele dzieciaków, z którymi będę chodził do szkoły, widziało mój program, Jestem Jazzemi wielu już zna moją historię. Ale nie mogę zakładać, że każda osoba, w której się podkochuję, wie, że jestem transpłciowa, więc muszę odbyć rozmowę na początku. Niektóre osoby transpłciowe potajemnie ukrywają fakt, że są transpłciowe przed swoim partnerów, a wiele z tych scenariuszy nie zakończyło się dobrze — ludzie byli poważnie nękani, a nawet zabity. Więc obiecałam mamie, że zawsze będę ujawniać fakt, że jestem transpłciowa każdemu, z kim się spotykam. Może to być niezręczna rozmowa — a randkowanie jest już wystarczająco niezręczne dla każdego nastolatka rozpoczynającego szkołę średnią! — ale chcę czuć się komfortowo i bezpiecznie, gdy dorosnę i wymyślę te rzeczy, więc muszę być przygotowany, by być szczerym.

Nie czuję tej samej potrzeby bycia tak otwartym, jeśli chodzi o budowanie przyjaźni. Nie wyobrażam sobie pójścia do kogoś nowego na korytarzu i rozpoczęcia rozmowy od razu: „Cześć, jestem Jazz, jestem transseksualistą!” Jeśli chodzi do nawiązywania przyjaźni, chcę skupić się na budowaniu więzi i poznawaniu każdej nowej osoby i dotarciu do punktu, w którym szanujemy i ufamy jednej inne. Ale jeśli miałbym zacząć z kimś dużo spędzać czasu, na pewno bym mu o tym powiedział, zwłaszcza jeśli miałbym spać u niego w domu lub kazać mu spać u mnie. Niestety, niektórzy rodzice nadal nie chcą, aby ich dzieci spały z kimś takim jak ja. Miałam kiedyś przyjaciółkę, której nie wolno było więcej spędzać ze mną czasu po tym, jak jej rodzice dowiedzieli się, że jestem trans. To straszne, ale taka jest prawda i jest to kwestia, na którą muszę być przygotowany.

Kolejną kwestią jest oczywiście dojrzewanie. Moja sytuacja jest trochę inna niż większości dziewczyn”. Od 11 roku życia stosuję bloker dojrzewania o nazwie Supprelin. To implant w moim ramieniu, który jest wszczepiany chirurgicznie i wytrzymuje od roku do dwóch lat. Supprelin zmniejsza ilość testosteronu w moim organizmie, dzięki czemu nie przechodzę przez okres dojrzewania jak chłopiec (rosnący zarost i głęboki głos itp.), a ja biorę żeński hormon estrogen jako dobrze. Ciężko jest dorastać i porównywać się do innych dziewczyn, a nawet celebrytów. Jestem bardzo pewną siebie osobą, ale wciąż mam niepewność co do swojej wagi i martwię się, że nie rozwijam się w „normalny” sposób. Zdecydowanie stawiam czoła swoim wyjątkowym wyzwaniom związanym z dorastaniem do mojego ciała, ale wiem też, że problemy z ciałem są czymś, co każdy ma wokół siebie niepewność. Moje uczucia są takie same, przez które przechodzą moi przyjaciele. W ten sam sposób pytam znajomych: „Czy to normalne?!” lub „Czy wyglądam dobrze?” mnie też proszą o zapewnienie. Naprawdę myślę, że jedynym sposobem radzenia sobie z tymi niepewnościami jest po prostu wiedzieć i doceniać, że wszyscy mamy różne typy ciała i że wszyscy jesteśmy piękni. Cały czas mówię moim przyjaciołom, że są piękni, a oni mówią to samo do mnie. Im bardziej wspieramy się nawzajem i dostrzegamy piękno w naszych różnicach, tym silniejsi się stajemy, aż miejmy nadzieję, że te niepewność ciała nie będzie nas ściągać w dół.

Gdybym miał udzielić jakiejkolwiek rady innym nastolatkom rozpoczynającym szkołę średnią lub przechodzącym wielką zmianę, powiedziałbym, że najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest kochanie tego, kim jesteś, wewnątrz i na zewnątrz. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. Wiele osób pyta mnie, skąd czerpię moją samoocenę i siłę. Szczerze mówiąc, myślę, że urodziłam się z pewną naturalną pewnością siebie, ale otrzymałam też bezwarunkową miłość i wsparcie od mojej rodziny. Dzięki tej zachęty nauczyłem się, jak ważne jest kochanie siebie, zwłaszcza że inni ludzie nie zawsze okazali mi taki poziom miłości i akceptacji.

Tak wiele dzieci — niezależnie od tego, czy są transpłciowe, czy zmagają się z innymi poważnymi wyzwaniami — nie jest otoczonych taką samą miłością i wsparciem. Wiem, jak bardzo się zmagają, i mówię im, żeby pozostali silni i szli naprzód. Jeśli ktoś zamierza cię osądzać tak, jak mnie, nie znając treści twojej postaci, to jego opinia nie jest warta twojego czasu. Po prostu nie jest. Widziałem ludzi, którzy przeszli przez naprawdę ciężkie czasy i ostatecznie wyszli na drugą stronę, żyjąc swoim życiem autentycznie. I to są ludzie, których oklaskiwam i uważam za odważnych i odważnych. Bez względu na okoliczności, możesz znaleźć ludzi, którzy cię wspierają, ale najpierw musisz znaleźć miłość dla siebie. Bądź pozytywnie nastawiony, idź naprzód, a wszystko się poprawi. Wiem, że powiem sobie to samo, kiedy w przyszłym miesiącu pójdę do liceum – życz mi szczęścia!

Czy masz niesamowitą historię, którą chcesz zobaczyć na Seventeen.com? Podziel się z nami teraz, wysyłając e-mail [email protected], lub wypełnienie tego formularza!

insta viewer