2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Dobra wszyscy, niech ta historia Redditora będzie lekcją proszenia o listy polecające uczelnie.
Kiedy prosisz o rec, musisz wyraźnie wskazać, że chcesz pozytywny po pierwsze, ponieważ jeśli tego nie zrobisz, twój nauczyciel może być po prostu, cóż, uczciwy. I możesz skończyć z list polecający jak biedny Jack.
Jego nauczyciel napisał mu sześciowyrazową, brutalnie uczciwą ocenę, która sprawiłaby, że każdy urzędnik rekrutacyjny na studia zatrzasnąłby twoją aplikację w obliczu twojej całkowitej przeciętności. Przesłał go do Imgura i natychmiast stał się koszmarem każdej ostatniej klasy liceum. Sprawdź to.
Imgur/Yakmo
Auć. Czy możesz sobie wyobrazić, że otrzymałeś ten list polecający od swojego nauczyciela? Słowo „odpowiedni” chyba nigdy nie boli bardziej. To tak, jakby wkładali 100% wysiłku w to, by Jack był najbardziej zapomnianym uczniem w historii. A potem wręczył Jackowi list, nie mając nawet uprzejmości, by włożyć go do zapieczętowanej koperty. Jest to
Właściwie to naprawdę przeziębienie. Niemal nie wyobrażamy sobie nauczyciela, który to robi.
I okazuje się, że nauczyciel Jacka po prostu żartował. Jack skończył w sekcji komentarzy, informując wszystkich, że jego nauczyciel po prostu robi nieszkodliwy dowcip. „Dogadujemy się bardzo dobrze, to był jej żart. Kilka minut później dała mi prawdziwą” – napisał Jack.
*Uff* Uniknęliśmy koszmaru.
Mimo to, może powinieneś powiedzieć każdemu nauczycielowi, którego poprosisz o rekomendację w przyszłości, że jeśli nie będzie to pozytywne, poprosisz kogoś innego. Żeby być bezpiecznym, wiesz?