2Sep

Ta modelka walczy z depilatorami, którzy każą jej „Iść zjeść burgera”

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Australijska modelka Genevieve Barker sprzeciwia się „cienkiemu zawstydzaniu”, ponieważ każdego dnia otrzymuje coraz ostrzejsze komentarze na swoim Instagramie. Ostatnio została oskarżona o zaburzenia odżywiania, powiedziano jej, że jest niezdrowa lub wygląda obrzydliwie, a teraz walczy.

Genevieve uważa, że ​​jeśli chodzi o zawstydzanie ciała, obowiązują podwójne standardy, do których wszyscy skaczą wesprzyj krągłą dziewczynę, jeśli zostanie nazwana „grubą”, ale myśląc, że to w porządku, aby chuda dziewczyna została nazwana "szkielet."

„Ciągle widzę artykuły potępiające„ tłustych wstydliwych ”i jak przerażające jest to, że kobieta powinna kiedykolwiek nazwać inną kobietę„zbyt dużą ”” – powiedziała Genevieve Codzienna poczta. „Jednak jest to postrzegane jako wzmacniające i wypowiadające się w imieniu „prawdziwych kobiet”, jeśli ludzie komentują „zbyt chude”, „coś jedzą”, „wychudłe” lub „obrzydliwe” o szczupłych kobietach. Jestem szczupła, JESTEM prawdziwą kobietą!” Podkreśliła, że ​​powinni być zwolennicy dziewczyn o pełniejszych figurach, ale także wszystkich innych kształtów kobiet.

Zobacz na Instagramie

„Dużo publikuję na Instagramie i często jestem bombardowany komentarzami „zjedz burgera”, które naprawdę bolą” – kontynuowała Genevieve. „Kiedyś czułem się zawstydzony i winny, że jestem taki, jaki jestem. Już nie. Ciężko pracuję dla mojego ciała. Jestem z natury szczupła i ćwiczę przez większość dni... Zasadniczo trenuję jak sportowiec, odżywiam się pokarmami, które pomagają mi trenować i dodają energii na długie dni castingów i zdjęć. Jestem zdrowa i silna i tak, szczupła."

Zobacz na Instagramie

Genevieve ma nadzieję, że wypowiadając się, zainspiruje ludzi do myślenia, zanim dodadzą niegrzeczne komentarze na Instagramie. „Niedopuszczalne jest wyśmiewanie ludzi z ich ciała w mediach społecznościowych, niezależnie od tego, czy są grubi, szczupli, wysocy, niscy, czy mają zieloną skórę… cokolwiek to jest” – powiedziała. "'Słowa ranią. Są łatwe do pisania, bolesne do czytania. Ludzie muszą pomyśleć, zanim uderzą w klawisze”.