2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Wygląda na to, że Justin Bieber nie jest w stanie upuścić utworu, który nie strzela prosto na szczyt listy przebojów w dzisiejszych czasach, przynajmniej jeśli jego najnowsze wydawnictwa robaka uszu, „Cold Water” i „Let Me Love You”, są czymś do zrobienia za pomocą.
Mimo że wszystkie jego single były prawie idealne, takie jakie są, jest coś w Justin chwytając gitarę i śpiewając akustycznie swoje piosenki na koncercie, co czyni je milion razy lepszy. Może dlatego, że pozbywa się całej produkcji i rozpraszających dzwonków i gwizdów, a po prostu pokazuje swój niesamowity głos. A może to dlatego, że jego fani śpiewają razem z nim jak chór aniołów. Właściwie to bardzo emocjonalne przeżycie.
Tak jest z pewnością w przypadku wykonania „Cold Water” Justina na V Festiwalu w Anglii w ubiegły weekend. Mimo że był to tylko Justin i jego gitara (a dosłownie zapomniał o całej drugiej połowie utworu), jego pasja i talent przebijają się przez niego. Hipnotyczny pomruk śpiewanych przez niego fanów tylko dodaje niesamowitego momentu.
Sprawdź to poniżej i przygotuj się na wylanie kilku łez.