2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
W serii 10-sekundowych filmów Snapchata w ten weekend Kylie odpowiedziała na kilka ~ujawniających~ pytań fanów. Powiedziała, że jej raper BF, Tyga, podarował jej swojego psa Normana i wysyła jej memy, aby ją pocieszyć. Ona chce mieć dzieci (ale Łaaaaay później w życiu). Zbiera kupę swoich psów, OK? I połyka pestki granatu, bo to najlepsza część.
Ale najbardziej szokującym odkryciem było to, że Kylie nie ma pojęcia, co oznacza wyrażenie „go figure”. A przynajmniej jak używać go w rozmowie. Podczas gadania swoim wyznawcom, że nienawidzi imienia swojego psa Bambi (pozwoliła nazwać go swojej siostrze Kendall), powiedziała: „Lubię to w liczbach. Oddaj go w ręce kogoś innego”.
Oczywiście nie było to prawidłowe użycie „figury idź”, a jej fani dawali jej znać. „Więc tak naprawdę nigdy nie wiedziałam, co oznacza figura go, więc po prostu to sprawdziłam” – przyznała później Kylie w swojej historii. „To całkiem interesujące”.
Sprawdź zabawne opowiadanie poniżej.
Biorąc pod uwagę, że w ogóle nie wiedziała, co oznaczało to wyrażenie, wykonała całkiem niezłą robotę, używając go. Gdyby po prostu upuściła „S” na końcu, nikt nie byłby mądrzejszy. Poza tym Kylie zdecydowanie nie doceniła swojego fałszywego brytyjskiego akcentu. Myślę, że było całkiem nieźle. Więc to rekompensuje całą sprawę z "idź figurą", prawda?