2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Trudno sobie wyobrazić, jak będzie brzmiał piąty album One Direction bez Zayna, ale Liam mógł właśnie rzucić wskazówkę.
Podczas wczorajszego występu w Kansas City w stanie Missouri Liam ogłosił: „Właśnie skończyliśmy nasz następny album. To album rapowy, hip-hopowy i operowy, który będzie dostępny w sklepach i będzie się nazywał po prostu Niall– droczył się.
Wiemy, że Liam jest żartownisiem, ale może to nie być tak naciągane, jak się wydaje. Klip z nowego albumu wyciekł na początku tego tygodnia Niall eksperymentował z kombinacją technik rapu i śpiewu. Klip od tego czasu zniknął z Internetu, więc Directioners będą musieli po prostu poczekać, aż album oficjalnie upuści, aby ponownie usłyszeć niezwykle chwytliwą piosenkę.
Tymczasem Zayn jest oficjalnie wyłączony w inne kierunek. Opuścił grupę na początku tego roku, twierdząc, że chce żyć jak normalny 22-latek. Ale wczoraj on…
ogłoszony że podpisał kontrakt z RCA Records na tworzenie „prawdziwej” muzyki. Święty cień, Zayn. Szkoda, że przegapi coś z rapem/hip-hopem/operą, bo to brzmi spektakularnie.