2Sep
Dziwne oko guru piękna Jonathan Van Ness wie, jak przekazać wiadomość. Tak jak przekonuje bohaterów swojego przebojowego serialu Netflixa, aby przyjęli nową rutynę pielęgnacji skóry lub obcięli włosy, tak samo zachęca obywateli do przygotowania planu głosowania przed wyborami w 2020 roku. Van Ness opowiada wideo zatytułowane „Kraina Wolnych, Dom Tłumienia Wyborców!” który przedstawia historię tłumienia wyborców w Ameryce i podkreśla siłę uczestniczenia w sondażach.
„Stany Zjednoczone mają dość okropne osiągnięcia w zakresie praw wyborczych”, stwierdza Van Ness, opowiadając o wielowiekowych taktykach stosowanych do tłumienia głosowania, szczególnie dla osób kolorowych. Film jest częścią serii Amazon Studios #WSZYSTKIE INFORMACJE, którego celem jest edukowanie wyborców, inspirowanie ich do oddania głosu i zachęcanie do oglądania Stacey Abrams film dokumentalny Wszystko w: walka o demokrację.
Od początku istnienia Stanów Zjednoczonych większość stanów zezwalała na głosowanie tylko białym mężczyznom posiadającym ziemię, wyjaśnia Van Ness, co stanowiło zaledwie sześć procent populacji. „Wczesne Stany Zjednoczone były
Super problematyczne” – kontynuuje. „Na przykład w 1790 r. 700 000 z 4 milionów ludzi w USA było czarnymi niewolnikami. Do 1860 roku było 4 miliony niewolników. I oczywiście żaden z tych niewolników nie mógł głosować. W rzeczywistości nie mieli żadnych praw”.Jak wyjaśnia Van Ness, wyzwolenie zniewolonych ludzi w czasie wojny secesyjnej i uchwalenie 15. poprawki nie zapewniły równości. Dzięki zastraszaniu wyborców Ku Klux Klanu i różnorodnym metodom, takim jak testy umiejętności czytania i pisania wymagane od czarnych wyborców, tylko trzy procent Czarnych na południu zostało zarejestrowanych do głosowania w 1940 roku. „Dziesięciolecia tłumienia wyborców zadziałały” – mówi Van Ness. "Ale co z wszystkimi innymi? Cóż, niektóre kobiety, jak tylko białe, otrzymały prawo do głosowania w 1920 roku po prawie 100 latach zaciekłej działalności. Rdzenni Amerykanie nie otrzymali prawa do głosowania ze wszystkich stanów aż do 1948 roku. Większość imigrantów pochodzenia azjatyckiego nie mogła zostać obywatelami i głosować do 1952 roku. Tymczasem na południu czarni obywatele są nadal wykluczeni z głosowania”.
Wejdź do nieżyjącego już przywódcy praw obywatelskich Johna Lewisa, którego praca, wraz z tysiącami innych działaczy ruchu na rzecz praw obywatelskich, doprowadziła do uchwalenia ustawy o prawach głosu z 1965 roku. Ten akt prawny zakazywał testów umiejętności czytania i pisania, odmowy prawa do głosowania i osłabiania siły głosu danej osoby. Podczas gdy liczba czarnych wyborców gwałtownie wzrosła, a czarni politycy zdobyli miejsca przy stole, Van Ness mówi, że droga do sondaży wciąż może być wypełniona przeszkodami.
Politycy nadal stosują techniki tłumienia wyborców, takie jak przerysowywanie okręgów wyborczych na swoją korzyść. Zamykają i niedofinansują lokale wyborcze oraz przekazują identyfikator wyborcy i przepisy dotyczące weryfikacji wyborców, które nieproporcjonalnie wpływają na społeczności kolorowe. A czasami po prostu usuwają zmarginalizowanych ludzi z list wyborczych, tak jak Brian Kemp w wyborach gubernatora w 2018 roku w Gruzji. Aha, a ustawa o prawach głosu? W 2013 roku Sąd Najwyższy w decyzji 5-4 wypatroszył kluczowe przepisy. W rezultacie na Południu zamknięto prawie 1700 lokali wyborczych. I nie chodzi tylko o osoby kolorowe, osoby z kryminalną przeszłością i niepełnosprawne wciąż mają wiele barier w sondażach. Czy to wszystko cię wkurza? Powinno.
Wezwanie Van Nessa do działania błaga widzów o: zarejestruj się "i zagłosuj na jakichś niezłych ludzi, którzy będą o ciebie walczyć." Wybory prezydenckie w 2020 roku dzielą się na niecałe dwa tygodnie i mity na temat procesu głosowania szaleje, nigdy nie było tak ważne, aby wykonywać swoje obywatelskie obowiązki.
Zarejestruj się, aby głosować tutaj
Strumień Wszystko w: walka o demokrację
Z:JESTEŚMY