2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Doświadczenie każdego studenta jest inne, ale niezależnie od tego, dokąd idziemy i co robimy, jest kilka lekcji, których każdy nowicjusz uczy się (i uczy się szybko).
Noc zaczyna się dopiero o 23:00. Podczas gdy piątkowe wieczory w szkole średniej zaczynały się od kolacji z dziewczynami o 19:00 i kończyły się o północy, wszyscy szybko naucz się, że nikt nie zaczyna nawet prostować włosów ani zamieniać się ubraniami ze współlokatorami do co najmniej 9:30 po południu.
Paczki z domu to Twój złoty bilet. Twoje jedzenie w stołówce może nie jest takie złe (jeśli masz szczęście), ale nadal nie ma nic lepszego niż obgryzanie domowych smakołyków od mamy. Albo czyjaś mama, która nagle staje się najpopularniejszym dzieckiem w akademiku, gdy tylko rozeszła się wieść, że ma paczkę czekającą na nią w pokoju pocztowym.
Zawsze noś buty. Nawet pod prysznicem. Wiesz, że twoja mama sprząta dom w domu, ale nigdy nie wiesz, co czai się w tych dywanach w akademiku lub – obrzydliwie – na podłodze w łazience.
Biblioteka nie służy do nauki. Tak, to brzmi dobrze w teorii, ale nauka w bibliotece naprawdę działa tylko wtedy, gdy jesteś a) sam w rogu, w którym nikt Cię nie znajdzie, b) nie słuchasz iPoda lub Pandory ic) nie jesteś zalogowany Facebook.
Siłownia jest wielofunkcyjna. Nie tylko możesz poćwiczyć Freshmana 15 na bieżni lub rowerze stacjonarnym, ale także możesz czytać podręczniki, przeglądać notatki i nadrabiać zaległości z najlepszymi przyjaciółmi za pomocą SMS-ów. Albo znajdź (zbrązowiałego, stonowanego, całkowicie zajebistego) chłopaka na bieżni obok.