2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Wygląda na to, że kiedy byłam w liceum, jedyne o czym mogłam myśleć, to wychodzenie z liceum i pójście do college'u. Szczerze mówiąc, myliłem się. Nie zrozumcie mnie źle, studia są naprawdę fajne, jednak liceum to coś, czego nie powinno się spieszyć!
Życie w college'u wymaga dużo więcej poświęcenia i odpowiedzialności niż szkoła średnia. W moim przypadku przeszłam przez liceum, jakby to nie było nic wielkiego. Nauczyciele akademiccy nie byli super łatwi, ale też nie byli super twardzi. Poza tym bycie sportowcem w Warszawie (gdzie nakręcono nas na ostatnim roku do filmu) amerykański nastolatek) pomaga w zaangażowaniu się w społeczność i poznaniu kilku moich rówieśników. Nauczyciele akademiccy są znacznie bardziej wymagający — materiał jest trudniejszy, właściwie trzeba czytać, a nauka przez wiele godzin w tygodniu jest prawie wymagana. Nigdy nie uczyłem się w liceum, a moje stopnie radziły sobie całkiem nieźle.
Również dla sportowców przejście od sportu w szkole średniej do sportu na studiach jest ogromną różnicą. Wszyscy tam byli najlepszymi zawodnikami w swojej szkole średniej i musisz rywalizować, aby znów być najlepszym. Trudno też pogodzić zarówno pracę szkolną, jak i koszykówkę. To było dla mnie trudne przejście. Nie ma nikogo, kto mógłby cię ukarać za niechodzenie na zajęcia lub nieodrabianie lekcji. Po prostu oczekuje się od ciebie robienia tych rzeczy i robienia tego dobrze.
amerykański nastolatek w kinach 25 lipca.