2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Gdybyś przespacerowała się po mojej kosmetyczce, szybko by się tego nauczyła szalone kolory szminek to moje powołanie. Mam tęczę nieoczekiwanych odcieni i noszę każdy kolor od popielate fiolety do odważne zielenie. Ale kiedy dowiedziałem się, że wszyscy byli obsesję na punkcie odcieni szarości Byłem kompletnie rzucony. Pierwszy raz w życiu spojrzałam na dziwny kolor ust i pomyślałam Nie sądzę, że mógłbym to kołysać.
Tak więc w nadziei udowodnienia, że się mylę – a także czystej rozrywki torturowania moich współpracowników ohydnymi kolorami ust – złapałem matowy płyn, bardziej szary niż najbardziej deszczowe dni: „Petit Four” ColourPop.
Pięć dziewczyn z zespołu Seventeen.com włączyło go i zaczęło robić sobie selfie. Oto nasze odczucia.
Hanna
„Podobało mi się, że formuła ColourPop była tak łatwa w aplikacji — nie wydaje się zbyt gęsta ani zbyt cienka. Rzeczywisty kolor nie był moim ulubionym, ale po prostu nie jest dla mnie odpowiednim odcieniem. Widziałem, że to taki zabawny, ostry odcień dla osoby z chłodniejszymi podtekstami”.
Kathryn
„Spodziewałam się, że ta szarość będzie wyglądać na mnie ohydnie – ale naprawdę ją pokochałam, ale podczas nakładania przypomina mi kolor cementu. Wysuszona, ma niebieskie odcienie, które sprawiają, że chcę nosić tę na wiosnę – zdecydowanie nie zimę, bo inaczej wyglądałbym, jakbym potrzebował trochę czasu z piecem. Myślę, że możesz połączyć ten kolor z holograficznym błyszczykiem, aby uzyskać fajny futurystyczny wygląd Zenon-y”.
Kelsey
„Petit Four” był znacznie bardziej niebieski, niż się spodziewałem, a ze względu na ciemniejszy odcień faktycznie zadziałał na mnie. Myślę, że wyglądało to ładnie na mojej twarzy i podkreślało odcień mojej skóry, zamiast sprawiać, że wyglądam jak zombie. Ale mimo to naprawdę nienawidzę tego koloru i nigdy nie nosiłbym go IRL. Jeśli czuję szarawy odcień, będę się trzymać Metaliczne Kylie Jenner KyMajesty."
Jada
„Wszelkie obawy, jakie miałem przed tym odcieniem wyglądającym jak popiół na moich ustach, zniknęły po pierwszym przesunięciu – w rzeczywistości nie jest źle! Formuła jest naprawdę kremowa i równomiernie się rozprowadza, a także nie wysusza ust, czego obawia się każda dziewczyna, jeśli chodzi o matowe pomadki w płynie. Niestety nie przetrwało to mojego lunchu, ale przynajmniej mam to selfie, aby udowodnić, jak dobrze wygląda”.
Caelan
„Teoretycznie podobał mi się szary. Czuję, że komplementował odcień skóry wszystkich bardziej, niż myślałem, ale to wcale nie był mój styl. Zostawiłabym szarość Kylie Jenner i sama zostawiłabym Mary-Jo K”.
Śledź Kelseya dalej Instagram!