2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Ariana Grande niedawno przywitała fanów na lotnisku w Tokio ubrana w duży różowy kociak body z puszystym różowym ogonem.
Oczywiście większość osób noszących piżamę na lotnisku po długim locie wyglądałaby na bardziej niż trochę zniszczoną — włosy w nieładzie, twarz pokryte fałdami od niezręcznego przytarcia do okna, ślad zaschniętej śliny w kąciku ust – ale nie Ariano! Połączyła swojego zbyt uroczego kociaka z równie uroczym czarnym kocim okiem i dwoma małymi, pół-pętlowymi kokami zamiast charakterystycznej opaski z kocimi uszami. W jakiś sposób udało jej się również sprawić, że gigantyczny, bezkształtny kombinezon wyglądał trochę zalotnie, pozwalając mu spaść z jednego ramienia, aby odsłonić czarny podkoszulek pod spodem.
Ariana następnie poddała swojemu stylizowanemu onesie zabiegowi high-low, dodając do niego czarną torebkę za 2500 dolarów i kilka wysokich butów na platformie. W końcu mogła być ubrana dla wygody, ale nadal jest celebrytą.
Z:Kosmopolityczne USA