2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Dobra, muszę zacząć od przyznania się, że jestem trochę przerażającym kotem, jeśli chodzi o rzeczy, których nie powinienem się bać. Nie wejdę na rower, jeśli moja stopa nie będzie mogła całkowicie dotknąć ziemi, na wypadek gdybym potrzebował szybkiej ucieczki. Denerwuję się przy dużych kolekcjach noży kuchennych. A ja muszę trzymać się śmiesznie daleko za półką torów metra i torów kolejowych.
Więc dla was, śmiałków, którzy skakali na ręcznych lotach i skakali ze spadochronem lub jeździli na deskorolce na railach i skakali na nartach, będę brzmiał jak wielki mięczak... ale to wszystko jest względne, prawda? :)
W zeszłym miesiącu spędziłem tydzień w Kostaryce i z jakiegoś powodu udało mi się tam pokonać mnóstwo moich lęków. Może część tego była z dala od domu i gotowa na przygodę. Może po prostu nadszedł czas, aby spróbować czegoś nowego. I jak głupio to zabrzmi, za część tego uznaję odwagę Harry'ego Pottera (właśnie skończyłem czytać Księgę 7 i chciałem być jak trio czarodziejów!)
Nagle znalazłem się wędrując przez błotniste lasy deszczowe pełne jadowitych żab i węży (nie jestem zwierzęciem, kropka!), nurkując w wodach w pobliżu wielorybów i rekiny (a ja mam naprawdę dziwny lęk przed rybami!), a prawdopodobnie największą adrenaliną była jazda na tyrolce nad górskimi wąwozami Chmury Monteverde Las.
Dla tych z Was, którzy nie znają się na tyrolce (nie słyszałem o niej, dopóki tam nie dotarłem!), w zasadzie jesteście zaczepiony na lince kablowej za pomocą tylko krążka, a następnie pędzisz z jednej strony na drugą zawieszony tysiące stóp w powietrze!
Nigdy nie byłem wielkim fanem szybkich prędkości i wysokości, byłem dość niespokojny podczas jazdy po nieutwardzonej drodze na szczyt góry. Ale kiedy tam dotarłem, wszystko się zmieniło. Kiedy wszedłem na półkę pierwszej tyrolki, nawet nie pamiętam, żebym myślał o tym, co zamierzałem zrobić. Po prostu poszedłem na to. I ku mojemu zdziwieniu, pokochałam prędkość i adrenalinę. Poświęciłem nawet chwilę, aby spojrzeć w dół i rozkoszować się niesamowitym widokiem na las kostarykański!
Kiedy pierwotnie usłyszałem, że jest 11 tyrolek, chciałem tylko mieć to za sobą. Ale kiedy dotarło do kilku ostatnich, zacząłem żałować, że nie mamy więcej. Był w tym po prostu taki dreszcz i podekscytowanie. Ale co więcej, myślę, że zdałem sobie sprawę, że naprawdę mogę smacznego oraz kocham coś, czego się obawiałem! I nagle poczułem, że mogę podbić wszystko! (I jak śpiewa Corbin Bleu, to czy czuć się dobrze, aby "Push it to the Limit!" Ha!)
Czy kiedykolwiek podbiliście coś, czego się obawialiście? I jak się z tym czułeś? Chciałbym usłyszeć twoje historie... i może następnym razem będę mógł przejść do szybowania ręcznego! Eki!
Nie mogę się doczekać wiadomości od Ciebie!
Rachel
Edytor rozrywkowy
PS Jeśli chcesz sprawdzić, jak dokładnie działa tyrolka, obejrzyj ten film! :)
tyrolka