2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Po ciężkim dniu spędzonym z paparazzi, sfrustrowany Justin zdecydował, że potrzebuje bardzo potrzebnej przerwy od Twittera.
Kevin Mazur/ WireImage
Wygląda na to, że Justin po prostu potrzebuje trochę czasu na relaks. Bycie normalnym nastolatkiem musi być trudne, kiedy setki paparazzi wszędzie migają żarówkami.
Po frustrującym dniu w Izraelu, kiedy Justin i jego rodzina zostali zmuszeni do ukrycia się w hotelu, zamiast oglądać strony, fenomen nastolatków zdecydował, że potrzebuje trochę czasu dla siebie.
Oto, co Justin miał do powiedzenia Świergot: Można by pomyśleć, że paparazzi mają szacunek w świętych miejscach. Wszystko, czego chciałem, to możliwość pójścia tam, gdzie Jezus tu w Izraelu”.
Tak więc we wtorek wieczorem Justin ogłosił, że chce skupić się na swojej trasie i spędzać więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi – i wszystkimi jego niesamowitymi fanami, którzy przychodzą go zobaczyć podczas trasy My World 2.0!
„Jestem po prostu podekscytowany tym, że mogę wejść na scenę i wystąpić” on kłóci się ze swoimi fanami. „Zamierzam zrobić sobie małą przerwę od Twittera i do tego czasu cieszyć się tym razem z moją rodziną”.
A powód rozpadu Twittera? Justin wyjaśnia, „Byłem bardzo sfrustrowany i po prostu potrzebowałem trochę czasu, żeby się wyluzować i odpocząć”.
I uważamy, że całkowicie na to zasługuje! Prawda? Ale nie martw się zbytnio Bielebers, wygląda na to, że Justin powinien wrócić do tweetowania w mgnieniu oka! W końcu, nigdy nie mów nigdy.
Co myślisz o przerwie Justina na Twitterze? Czego będzie Ci najbardziej brakowało w jego tweetach? Daj nam znać w komentarzach!