2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Nie jestem pewien, kiedy to się zaczęło, ale stopniowo po prostu zaczęliśmy Kliknij. Dzieliliśmy się ze sobą historiami i przerażało nas to, jak podobne często były nasze sytuacje. Oboje byliśmy też bardzo smutni przez pierwsze kilka tygodni z różnych powodów, więc zaczęliśmy się pocieszać. Pewnego dnia dużo płakałam, a ona zaskoczyła mnie, przytulając mnie i mówiąc, że wszystko będzie dobrze. Jest tak samo głupia i szalona jak ja, ale chociaż od początku jestem na to otwarty, jest typem, którego osobowość ujawnia się, im lepiej ją znasz. Cicha dziewczyna, którą poznałem po raz pierwszy, okazała się niezwykle przezabawna. Czasami powie rzeczy, które są tak niekonwencjonalne, że dosłownie przez dobre pięć minut wyskakujemy ze śmiechu.
Z drugiej strony, nie jestem już w związku. Początkowo byłam bardzo smutna, ponieważ byłam z nim bardzo blisko, a strata go bolała, bo bardzo lubiłam tego dzieciaka. Na nasze zerwanie wpłynęło wiele czynników - wina nie należy wyłącznie do jednej osoby... oboje wiedzieliśmy, że to nie działa i ostatecznie była to wspólna decyzja. Jest mi smutno, ale jeśli mamy być, będziemy. Nadal jesteśmy przyjaciółmi i nadal rozmawiamy ze sobą, a to bardzo pomaga. Nawet jeśli nie jest moim chłopakiem, wciąż jest przy mnie, kiedy go potrzebuję.
Podkreślam innym, że nie należy pozwolić, aby nieudane relacje o związkach na odległość Cię przestraszyły. Moja rada:nie pukaj dopóki nie spróbujesz. Spróbowałem i nie wyszło, ale nie zniechęci mnie w przyszłości, jeśli pojawi się kolejny związek na odległość. Wciąż mam dużo odkrywania i dorastania, aby dowiedzieć się, czego chcę w swoim życiu. W głębi duszy nadal bardzo mi na nim zależy i nadal będzie ważną częścią mojego życia, ale myślę, że na razie jest to najlepszy wybór dla nas obojga.
Carpe Diem Chwytaj dzień,
Estera :)