2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Dwa czerwca temu podekscytowany przesunąłem niebieski frędzel, który wisiał na mojej czapce dyplomowej, od lewej do prawej, oznaczające moje długo oczekiwane ukończenie liceum dla dziewcząt, które przez cztery lata nazywałam domem lat. Fantazjowałem o pięknym kampusie uniwersyteckim w stylu Harry'ego Pottera, w którym wkrótce będę mieszkał, o nowej garderobie, którą bym faktycznie noszę i oczywiście chłopców, których bym wreszcie zobacz na co dzień. Miałam już dosyć niechlujnych bułek i podkolanówek, ale nie zmieniłabym swoich lat licealnych dla świata. Rzeczy, których nauczyłem się w tych salach, między przerażającymi sekcjami anatomii lub bardzo oczekiwanymi wolnymi okresami, nie kończyły się w klasie i zostały na zawsze zakorzenione w mojej psychice. Oto osiem najlepszych:
1. Przyjaźń opiera się na charakterze, a nie wyglądzie. Niska dziewczyna o jasnej karnacji z blond włosami i okularami, w strasznych bermudach w szkocką kratę i czarnych balerinach na orientacji? Do dziś jest moją najlepszą przyjaciółką. Chociaż na początku byłam połączona, ludzie szybko przekonali się, że jestem bardziej niż chętna do kołysania mojego charakterystycznego węzła, bez śladu makijażu. Przyjaciele,
2. Naprawdę nie potrzebujesz faceta, który cię uzupełni. Oczywiście, kiedy nie uczyłam się, żeby dostać się na studia lub biegać, marzyłam o chłopaku i spędzałam biegowe spotkania, próbując „przypadkowo” wpadać na facetów. Ale chłopiec czy nie, wykorzystałem swój potencjał i byłem więcej niż szczęśliwy. Na wykładach w college'u łapię się na tym, że z roztargnieniem rozglądam się po pokoju na ubranych w guziki chłopaków i czasami pozwalam sobie wyjść weekendy mają pierwszeństwo przed zdrowym joggingiem, ale przeżyłem cztery lata szaleństwa na punkcie chłopaka bez chłopaka i nic mi nie jest własny.
3. Łatwiej jest skupić się na naukowcach i być konkurencyjnym. Chłopcy byli MIA z zajęć i sportu, więc jedynymi osobami, z którymi można było rywalizować, były koleżanki. Dążenie do uzyskania najwyższej oceny w klasie lub najlepszego rekordu w biegu na 800 m jest w porządku, o ile robisz to z gracją i nie wstydzisz się dziewczyny. (Notatka: wszyscy rzuca się jak dziewczyna i kopie przy tym.)
4. Nie możesz być nikim, ale sobą. Jestem pierwszym, który przyzna, że jestem dziwaczny. mam wilgotne ręce, Jestem potwornie nieznośny z moimi kalamburami, jestem maniakiem zdrowia i mam tendencje do OCD, ale to poleciało w liceum. Trzymałem się swoich dziwnych sposobów i planuję pozostać z nimi na zawsze, dzięki tym korytarzom wypełnionym dziewczynami, nie bojąc się pokazać swojej niezbyt efektownej strony.
5. Każdy ma niepewność i można zjeść ciastko. Dorastanie pod presją posiadania idealnego ciała w bikini, przy jednoczesnym posiadaniu pożądanych krzywizn, jest bardzo mylące, jeśli nie niemożliwe. Ale przebywanie w szczerym i wspierającym środowisku dziewcząt, które zmagały się z obrazem ciała w taki czy inny sposób, tak jak ja, pozwoliłem nam wszystkim uświadomić sobie, że to normalne niepewności. Ta świadomość pozwoliła nam zaakceptować fakt, że zjedzenie brownie lub pączka, kiedy czuliśmy, że nas nie zabiło ani nie zmieniło nas na gorsze; można trochę sobie pozwolić! Myślę, że trudniej byłoby zaakceptować ten fakt w szkole koedukacyjnej, gdzie bardziej chodzi o maskowanie swoich wad lub udawanie, że ich nie masz.
6. Noszenie makijażu i pomijanie go jest zarówno wspaniałe, jak i w porządku. Nosić makijaż czy nie nosić makijażu? To jest pytanie, na które wszyscy mają swoje zdanie. Dowiedziałem się, że makijaż nie musi być lubiany ani doceniany, ale każdy zasługuje na to, by czuć się z nim super gorąco, kiedy i gdzie chce.
7. Przyjaźnie, które zawierasz, są prawdziwe, głębokie i na zawsze. Przyjaźnie zawarte we wszystkich szkołach dla dziewcząt opierają się na wyjątkowo szczerych podstawach i nie są filtrowane. Nie mam żadnych biologicznych sióstr, ale najbliższe doświadczenia tego, jak to jest mieć siostrę, są przyjaźnie, które zawarłem w tych salach. Spójrzmy prawdzie w oczy, jesteś w szkole tylko 8 godzin i jeśli w pobliżu są chłopcy, prawdopodobnie spędzisz większość z tych 8 godzin godziny bycia świadomym tego, jak wyglądasz, co mówisz, a nawet jak się poruszasz, ponieważ chcesz wyglądać idealnie im. W szkole dla dziewcząt te 8 godzin spędza się na byciu surowym, czasem damskim, a czasem nie damskim, ponieważ nie postrzegasz tego jako czasu, w którym musisz nikomu zaimponować. Wiesz, bez względu na to, jak dziwnie się zachowujesz lub jak zaniedbany wyglądasz, twoi przyjaciele po prostu cię zobaczą. Zaufaj mi, potrafię być jak chłopak szalony i być zbyt podekscytowany spędzaniem czasu z facetami, ale nic nie pobije tych piątkowych wieczorów napady śmiechu miałem w liceum jedząc ciasteczka z moimi najlepszymi przyjaciółmi, którzy mnie kochali i wspierali bez względu na to Co.