2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Odkąd wczoraj wieczorem rozeszła się wiadomość, że Calvin Harris i Taylor Swift się rozstali, użytkownicy mediów społecznościowych powtarzają ten sam przewidywalny, sarkastyczny żart: „Och, nie mogę się doczekać następnego albumu!” Ludzie, którym chyba się podobają Eksperci ds. związków podążali za tym samym złośliwym, psychopatycznym bełkotem: „Cóż, może gdyby nie napisała piosenek o wszystkich swoich związkach, mogłaby faktycznie trzymaj człowieka."
Taylor Swift i Calvin Harris zerwali... Oto piosenka o nieuniknionym rozpadzie Taylor Swift... 💤💤 🙄
— Jimmy Hart (@JimmyHart_) 2 czerwca 2016
Po pierwsze, masz cholerną rację, że napisze o tym album, a to przyniesie jej bajlion dolarów i tak wiele nagrody, że będzie potrzebowała dla nich nowej garderoby, ponieważ jest Taylorem Swiftem i taka jest, i to jest to, czym ona czy. Ale po drugie, czy komuś przyszło do głowy, że może, tylko może, piosenka jest ważniejsza niż facet?
Odbieram te komentarze bardzo osobiście, ponieważ jako (single) pisarz, który publikuje bardzo surowe eseje o swoich związkach, otrzymuję tę samą radę. "Może powinieneś zachować rzeczy dla siebie, żeby nie odstraszyć facetów?" ludzie moja mama mówi. To tak, czy dowcipne dzieci boją się dowcipnej emocjonalnej szczerości? Może zamiast mówić mi, żebym to wyciszył, powinniśmy powiedzieć chłopakom, żeby wyhodowali parę. Pisząc o moich związkach, biorę je na własność. Nie mogę kontrolować tego, co dzieje się w związku; Nie mogę kontrolować tego, jak czuje się lub zachowuje inna osoba. Ale mogę, do pewnego stopnia, kontrolować, jak się z tym czuję, co jest najbardziej wyzwalającą realizacją na świecie. Pisząc historię, przejmuję kontrolę nad narracją. Określam jego spuściznę.
Czy kiedykolwiek przyszło komuś do głowy, że może, tylko może, piosenka jest ważniejsza niż facet?
Nie znam osobiście Taylor Swift iz tego, co wiem, może teraz rozbijać wszystkie garnki w swoim domu w przypływie rozpaczy (była tam). Ale to nie jest ważne. Co ważne, jej piosenki o rozstaniu nie są smutnymi balladami o żałosnych, szerokookich dziewczynach zwiniętych w kłębek i płaczących w rogu lub kiczowate popowe hity o chodzeniu do klubu ze znajomymi, które zawsze brzmią z fałszywą brawurą. Opowiadają o kobiecie, która używa piosenki, aby odzyskać odpowiedzialność za swój związek, i to sprawia, że są tak nieskończenie inspirujące.
Weźmy na przykład „Nigdy nie wrócimy do siebie”. Historia, którą opowiadają jej teksty, jest tak szczera i możliwa do odniesienia: przyznaje, że dzięki jego słodkim słowom została wciągnięta w ponowne łączenie się ze złym chłopcem, jak wielu z nas. Ale teraz jest silniejszą kobietą, która wie lepiej. Kiedy patrzy prosto na mnie i mówi: „Nigdy nie wrócimy do siebie”, wierzę jej.
„Shake it Off” to kolejny świetny hit, który odnosi się do sposobu, w jaki jest przedstawiana jako osoba, która po prostu nie może utrzymać mężczyzny („Idę na zbyt wiele randek, ale nie mogę ich zmusić, aby zostali, przynajmniej tak mówią ludzie” ). Słucham tego za każdym razem, gdy przechodzę przez jakieś drobne emocjonalne wykroczenie, jak wpadnięcie na byłego z jego nowa dziewczyna lub odrzucenie przez faceta, który jest tak nieudacznikiem, że nie jest tak bolesny, jak poniżający. Ponieważ najlepsza rada jest często najprostsza: przesuń hejterów w lewo i po prostu się strząsaj.
Zdecydowanie jej magnum opus to „Blank Space”. Wiele już napisano o tym, że teledysk jest genialny ponieważ Taylor naśmiewa się ze swojego wizerunku psycho-ludożercy i dlatego bierze na własność swój własny stereotyp. Ale to, co naprawdę mnie rozbrzmiewa, to to, że od pierwszego wersu wie, że związek się skończy. "Wyglądasz jak mój następny błąd:""Nie mogę się doczekać, jak to się skończy;" „Możesz mi powiedzieć, kiedy to się skończy, czy haj był wart bólu” – śpiewa.
Najlepsza rada jest często najprostsza: przesuń hejterów w lewo i po prostu się strząsaj.
Dobrze, że facet na filmie też wygląda jak manekin, bo to wszystko, czym jest: manekin, żeby wypełnić pustą przestrzeń. A kiedy odejdzie, inny manekin zajmie jego miejsce. I to jest piękna rzecz.
Nie robię się zgorzkniały lub zły, gdy związek się kończy, ponieważ nie umawiam się na randki, aby związek mógł trwać wiecznie; Umawiam się na doświadczenie bycia zakochanym, a ponieważ każda osoba jest wyjątkowa, każde doświadczenie też jest. Kiedy piszę o chłopakach, z którymi się spotykałam, mówię: „To było dla mnie ważne. To miało znaczenie. Dziękuję za to”. Kiedy oglądam „Puste miejsce”, wydaje się, że ta wiadomość również wysyła.
I jest tam zaklinowana inna ważna wiadomość: to zdarza się każdemu. Powszechność rozstania jest pociechą, a kiedy piszę te eseje lub słucham piosenek Tay, od razu czuję otoczony niewidzialną grupą wsparcia składającą się z milionów ludzi na całym świecie, którzy czuli się dokładnie tak samo jak ja czuć. A gdy tylko skończę pisać utwór, czuję się, jakbym odprawił egzorcyzmy, uwalniając na zawsze ducha mojej przeszłości.
Napisanie piosenki lub opowiadania to najlepszy sposób na odpuszczenie i „otrząsanie się”. To najlepszy sposób na przejęcie odpowiedzialności za swoje przeszłe doświadczenia. Bo kiedy jest po wszystkim, nie ma znaczenia, co się stało, nie ma znaczenia, jak się czuje, i nie ma znaczenia, co myśli świat. Liczy się tylko to, co to dla Ciebie znaczy.