2Sep

Taylor Swift nie ma tu dla hejterów, którzy nazywają jej chłopca szalonym

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Przez lata Taylor Swift spotykał się z kilkoma dość znanymi facetami (m.in. z Joe Jonasem, Jake'em Gyllenhaalem, Johnem Mayerem i Harrym Stylesem) i mamy wszystko odniosła z tego korzyść: Taylor wkłada swoje życie miłosne w piosenki, pisząc teksty, z którymi może się odnieść każdy człowiek na tej planecie. A to tylko jeden z wielu powodów, dla których ją kochamy.

Ale minusem historii związku Tay jest to, że za każdym razem, gdy jest zauważona z facetem, wszyscy od razu zakładają, że się z nim umawia, a potem hejterzy wzywają ją do bycia seryjnym randkowiczem. To niekończący się cykl.

W najnowszym numerze Glamour w Wielkiej BrytaniiTaylor zwrócił się do analizy, nazywając to „publicznym upokorzeniem”:

„Myślę, że media wysłały mi naprawdę niesprawiedliwą wiadomość w ciągu ostatnich kilku lat, że nie wolno mi umawiać się na randki dla ekscytacji, zabawy, nowych doświadczeń lub lekcji. Mogę umawiać się na randki tylko wtedy, gdy jest to trwały, wieloletni związek. W przeciwnym razie jestem, cytuję, „seryjnym randkowiczem”. Lub, cytuję, „chłopiec szalony”. Narracja była tak błędna, za każdym razem była taka sama. To „Taylor zauważył, że rozmawia z tym facetem, goni go”.

Kontynuowała: „Co innego, kiedy masz dwóch chłopaków w ciągu jednego roku i wszyscy nazywają cię szalonym chłopcem, żartując z ciebie? To publiczne upokorzenie. I myślę, że to niesprawiedliwe”.

Pomarańczowy, Rzęsa, Bursztyn, Talia, Jednoczęściowa odzież, Czcionka, Reklama, Uroda, Sukienkę, Stylu,

Glamour w Wielkiej Brytanii

Powiedz im Tay! Nie chcielibyśmy być wzywani za każdym razem, gdy idziemy na randkę lub spotykamy się z przyjacielem faceta, i szczerze mówiąc, to najnormalniejsza rzecz na świecie, żeby po prostu spędzać z kimś przypadkowe spotkanie. To nie znaczy, że będziesz spędzać z nimi każdą minutę przez resztę czasu, ani nawet, że jesteście razem. Więc po prostu zgódźmy się pozwolić Taylor robić swoje rzeczy bez wszystkich etykietek, abyśmy mogli skupić się na ważnych rzeczach – na przykład ta okładka daje nam inne spojrzenie na nią tajemniczy pępek. 😉