2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Nie było wtedy czegoś takiego jak objadanie się Netflixa.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego twoi rodzice nie mogą zrozumieć, dlaczego pozostawienie telefonu w domu to taka wielka sprawa lub jak to jest mieć telefon poważny przypadek FOBO? Cóż, trudno wyobrazić sobie świat bez mediów społecznościowych lub Google, ale kiedy byli nastolatkami, Interwebz nie istniał! Czy możesz wyobrazić sobie świat bez Insty, Twittera, Facebooka czy Google, gdzie każda #ważna informacja dla Ciebie? może kiedykolwiek potrzebować (od notatek z historii z dzisiejszych zajęć po najnowszy post Miley na Instagramie) nie były odpowiednie opuszki palców? Cóż, mama i tata żyli w tym świecie, a tak to było...
1. Musieli spotkać się osobiście, kiedy mieli projekt grupowy. Nie było Facebooka ani Google Docs, które sprawiłyby, że spotkanie było całkowicie niepotrzebne, co oznaczało, że musieli zadawać wszystkie trudne, krępujące pytania osobiście.
2. Poszli do biblioteki i skonsultowali się z prawdziwymi książkami, aby uzyskać odpowiedzi na pytanie. Nie było Google, który nadawałby im sens życia.
3. A kiedy poszli do biblioteki, znaleźli swoje książki za pomocą systemu archiwizacji z tysiącami kart indeksowych, zwanego systemem dziesiętnym Deweya. Nie było komputerów do wyszukiwania tytułów książek (i uzyskania mapy z dokładną lokalizacją książki). Działało trochę mniej więcej tak:
4. Musieli udać się do prawdziwego sklepu, aby kupić najgorętsze nowe albumy. I kup fizyczne płyty CD lub kasety, ponieważ nie było iTunes, aby pobrać go w 10 sekund.
5. Musieli udać się do sklepu, aby wydrukować swoje zdjęcia, aby je zobaczyć, a następnie musieli podzielić się nimi z przyjaciółmi w fizycznych albumach. Osobiście. Bez filtra. *ŁAPANIE TCHU* Nie było aparatów cyfrowych, które pozwalałyby sprawdzić selfie zaraz po ich zrobieniu. I nie było Facebooka, Instagrama ani Twittera, aby od razu udostępniać swoje zdjęcia.
6. Musieli poczekać, aż ich ulubiony wokalista/zespół zagra koncert w ich mieście, aby zobaczyć ich występ. Czy potrafisz sobie wyobrazić świat, w którym nie możesz od razu znaleźć na YouTube ostatniej przezabawnej wpadki na scenie Harry'ego Stylesa?
7. Musieli pisać bardzo długie listy do swoich ulubionych celebrytów, zwane „pocztą od fanów”. Nie było Twittera, który mógłby je ćwierkać bez przerwy w nadziei na przyciągnięcie ich uwagi.
8. Właściwie musieli oglądać swój ulubiony program telewizyjny na żywo, kiedy był emitowany. Co oznaczało, że cała rodzina musiała stłoczyć się na kanapie, aby oglądać razem, ponieważ nie było DVR ani Netflix, aby obejrzeć to później, w dogodnym dla nich czasie. A jeśli to przegapili, nie mogli przejść do trybu online, aby uzyskać podsumowanie. Musieli mieć nadzieję, że ich przyjaciele zapamiętają każdy ważny szczegół.
9. A co gorsza, musieli oglądać jeden odcinek na raz. Nie było wtedy czegoś takiego jak objadanie się Netflixa.
10. Prasa była faktycznie wykorzystywana do otrzymywania wiadomości. Teraz, gdy dostępne są serwisy YouTube i Twitter, które umożliwiają natychmiastowe uzyskiwanie najnowszych wiadomości, gazety najlepiej nadają się do projektów artystycznych i rzemieślniczych.
11. Musieli użyć rzeczywistych map papierowych, aby dostać się z punktu A do punktu B. Nie mieli GPS ani smartfonów z Mapami Google, żeby im powiedzieć dokładnie Gdzie iść.
17. Musieli ręcznie cofać swoje zegary w okresie letnim. Cyfrowe moce, które istnieją, nie zmieniły w magiczny sposób wszystkich swoich zegarów z powrotem dla nich.
12. Pisali swoje prace na ogromnych komputerach wielkości telewizorów. Nie było laptopów.
13. Nie mogli ukradkiem prześladować swojego zauroczenia. Bez Twittera, Insty, Facebooka czy Google zebranie informacji na temat Twojej sympatii było DUŻO trudniejsze.
14. Musieli faktycznie dzwonić do ludzi przez telefon. Omijanie klasy wymagało poważnych umiejętności aktorskich. Nie mogli wysłać swoim nauczycielom e-maila w ostatniej chwili z załączonym dokumentem, w którym informowali, że są zbyt chorzy, aby rzeczywiście przyjść na zajęcia. Musieli do nich zadzwonić i spróbować udawać, że są chorzy.
15. Brak zakupów online. Zamawiali ubrania, wypełniając formularze z katalogów i wysyłając je pocztą z czekiem. Może minąć MIESIĄCE, zanim ich zamówienia dotrą. MIESIĄCE! Co oznacza, że ciągle przeglądali swoją pocztę, na przykład:
16. Musieli grzecznie się nie zgadzać. Ponieważ zanim istniał Twitter i sekcja komentarzy na YouTube, ludzie musieli wyrażać swoje opinie osobiście, a nie za anonimowymi profilami.
17. Kiedy nie było nic do roboty, musieli znaleźć coś półproduktywnego do zrobienia. Innymi słowy, gdy nie było przyjaciół, z którymi mogliby się spotykać lub gdziekolwiek fajnie się było, byli zmuszeni robić takie rzeczy, jak czytanie, pisanie, malowanie, ćwiczenia i inne produktywne rzeczy, takie jak to. Nie można było spędzać całych weekendów na kanapie oglądając ich ulubione programy.
Czy możesz uwierzyć, że tak żyli twoi rodzice jako nastolatkowie? Bez której części Interwebz nie wyobrażasz sobie życia!? Udostępnij w komentarzach poniżej!
JESZCZE:
17 największych zmagań w mediach społecznościowych według Tumblr
7 oznak, że jesteś uzależniony od telefonu
7 oznak, że jesteś w poważnym związku z Netflix
Kredyty GIF: Giphy.com