2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Hillary Clinton jest moją koleżanką. Nie mogę powiedzieć, że zgadzałem się ze wszystkimi jej decyzjami (jak jej głos za poparciem wojny w Iraku), ani nawet, że popierałem ją w stosunku do Obamy. Clinton od początku była silną kandydatką, potrafiącą bronić swojego stanowiska w tej kwestii. Była kandydatką dobrze rozumiejącą wojnę, politykę zagraniczną i gospodarkę. Dla mnie Clinton prowadziła honorową kampanię, reprezentując nie tylko silną kobietę w polityce, ale silną kandydatkę na prezydenta. Byłbym dumny, gdyby została naszą pierwszą kobietą-prezydentem.
Z drugiej strony Sarah Palin wcale nie jest taka jak Clinton. I dlatego nie jest moją dziewczyną z domu.
Nie dlatego, że nie potrafi wymówić słowa nuklearny (to nu-clee-ar, nie nu-qu-lar), ani dlatego, że uważa za konieczne uśmiechanie się i mruganie do nas, gdy mówi o polityce zagranicznej. W przeciwieństwie do Clinton, stanowiska Palin są sprzeczne – jako silny zwolennik obrony życia/antyaborcji, Palin nadal popiera wojnę, w której codziennie giną tysiące żołnierzy i cywilów. Zajęła również pozornie niedoinformowane stanowisko, jak gdy Joe Biden stwierdził, dlaczego wojna w Iraku okazała się porażką polityki zagranicznej administracji Busha, Palin nie mogła podać konkretne powody, by bronić tej polityki i oskarżyć Bidena o „granie w obwinianie”. Jakby tego było mało, Palin nazwał amerykańskiego dowódcę generalnego przez zła nazwa. Jeśli mnie pytasz, prawdopodobnie powinieneś znać nazwiska ludzi, którzy o ciebie walczą.
Palin również ma trudności z odpowiadaniem na trudne pytania. Nie tylko nie jest w stanie powiedzieć Katie Couric, jakie gazety czyta codziennie, ale podczas debaty wiceprezydenckiej w zeszłym tygodniu Palin wielokrotnie unikał odpowiedzi na pytania Joe Bidena, w jaki sposób ona i John McCain mogliby poprawić nieudaną politykę Busha w sprawie wojny w Iraku i Bliskiego Wschód.
Kiedy myślę o wszystkich powodach, dla których kocham Clinton i nie popieram Palin, odpowiedź jest prosta: Clinton był prawdziwym kandydatem, a dla mnie Palin jest tylko wypełniaczem na stanowisko wiceprezesa. Zarówno Barack Obama, jak i Hillary Clinton są przełomowymi kandydatami nie tylko ze względu na swoją rasę czy płeć, ale dlatego, że obaj kandydaci mają mocne stanowiska, których są w stanie bronić. Palin jest rewolucyjna tylko w tym sensie, że zostanie naszą pierwszą kobietą wiceprezesem, a nie dlatego, że zostanie zakwalifikowana. Jako obywatel uważam, że nasz kraj zasługuje na lepszego kandydata na wiceprezesa. Jako feministka uważam, że kobiety zasługują na lepszą reprezentację w polityce.
Ale nie pozwól mi być tym, który cię przekonuje — idź tam, badaj i podejmuj własne decyzje. Dowiedz się o każdym z kandydatów na prezydenta i wiceprezesa platformyi sprawdź, czy się zgadzasz. A jeśli potrzebujesz się pośmiać, sprawdź Tina Fey i Amy Poehler Fałszywa SNL. Nawet jeśli się ze mną nie zgadzasz, to na pewno cię rozśmieszy!
Kochać zawsze,
Ari
Internetowy stażysta