2Sep

Bella Thorne wyjaśnia każdy szczegół tego, co naprawdę poszło w dramacie Tylera Poseya i Charliego Putha

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Bella Thorne to otwarta księga, jeśli chodzi o wszystko DRAMZ, który zszedł z nią i Charliem Puthem pod koniec zeszłego roku. Bella już zawołał Charliego za jego całkowicie poza bazą tweety oskarżające ją o znęcanie się nad byłym Tylerem Poseyem na początku tego roku, ale teraz daje światu podsumowanie tego, co doprowadziło do wybuchu Twittera.

Kiedy Słynny w miłości gwiazda zatrzymana przez Pokaz Jenny McCarthy, ujawniła, że ​​nic nawet nie zaczęło się wiązać między nią a Charliem, dopóki nie zerwała z Tylerem.

„Szczerze, Ty i ja przestaliśmy się spotykać i to było dla mnie naprawdę trudne” – ujawniła Bella. „To był zdecydowanie jeden z najtrudniejszych rozpadów, przez jakie przeszłam”.

Bella oderwała myśli od zerwania, spędzając czas z Charliem. „Charlie od jakiegoś czasu tweetował o mnie. Próbował do mnie dotrzeć. I dwa razy się z nim spotykałem. Poszliśmy do kina. On był spoko. Naprawdę pomyślałem: „Wow, jesteś naprawdę utalentowany. Święty gówno**. Świetnie ci zajebiście, koleś. A potem zaprosił mnie na Jingle Ball, żebym go pooglądał, a ja nigdy wcześniej tego nie robiłem. Mogłem oglądać za sceną, co było fajne, ponieważ myślałem o powrocie do muzyki.

click fraud protection

Więc para po prostu się spotykała, czy było coś więcej? Jak, a co z? te zdjęcia, które wydawały się przedstawiać Bellę i Charliego w upale makijażu na plaży?

„Wszystko po prostu przerosło proporcje. Nawet się nie całowaliśmy na tym zdjęciu. To zdjęcie sprawia, że ​​wygląda na to, że mamy się pocałować, a my nie zamierzamy się całować” – wyjaśniła Bella. „W tym sensie byłem trochę ranny w tyłek. Że tak to wyszło. Oczywiście musiałem napisać, zadzwonić do Ty. A Ty napisał do mnie: „Wszystko w porządku…”. Nie sądziłem, że będzie to problem, ponieważ osobiście wiedziałem, że ja i Ty jesteśmy fajni”.

Sprawy nie stały się niezręczne, dopóki Charlie nie popełnił błędu nowicjusza, nie patrząc na datę starego artykułu o randkach Belli i Tylera.

„A Charlie zobaczył stary artykuł informacyjny i nie spojrzał na datę” – kontynuowała Bella, odnosząc się do swojej przemowy na Twitterze. „A randka jest stara i dotyczy mnie i Ty'a, a ja mówię o tym, jak ja i Ty oboje robimy to samo; Nie mamy licznej rodziny, więc spędzimy razem Święta. A w tym momencie zbliża się Boże Narodzenie”.

Bella może nawet zobaczyć, gdzie Charlie się pomylił. „W obronie Charliego, kiedy to przeczytał, brzmiało to tak, jakby chodziło o to, że ja i Ty wciąż jesteśmy razem”. Ale w końcu nadal nie jest w porządku ze sposobem, w jaki poradził sobie z tą sytuacją. „Nawet nie napisał do mnie ani nie rozmawiał ze mną o tym… [A kiedy to zobaczyłem] poczułem się bardzo źle, ponieważ naprawdę czuł, że wciąż jestem z Ty. Ale wciąż do niego dzwoniłem. Nie odpowiadał na moje telefony. Potem po prostu zaczyna do mnie pisać”.

Według Belli morał z tej historii jest dość prosty: „Powinien był do mnie zadzwonić”.

Możesz posłuchać całego podsumowania dramatu Belli poniżej.

insta viewer