2Sep

Moje spojrzenie na Zmierzch

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Po miesiącach obsesyjnie czytanie i ponowne czytanie książki, oglądanie zwiastunów filmów i badania każda informacja możliwawreszcie nadszedł czas – Zmierzch przybył.

Tak więc, w prawdziwie „Zmierzchowy” sposób, zarezerwowałem sobie miejsce na lokalnym pokazie filmu o godzinie 12:02, żebym mógł być jednym z pierwszy, który zdecydował, czy film zniszczył moją obecną ulubioną powieść romantyczną, czy też film oddał jej sprawiedliwość.

W sumie muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony!

Nie będę wdawał się w szczegóły, ponieważ jedną z moich najgorszych obaw jest zrujnowanie filmu każdemu, kto nie ma szczęścia czytać książkę. Ale powiem ci, co kochałem – a nie kochałem – w wersji na duży ekran.

Każda niezręczna chwila między Bellą i Edwardem we wcześniejszej połowie filmu mnie rozśmieszała, co było nieco zaskakujące, biorąc pod uwagę, że nie zrobiłam tego podczas czytania książki. Bardzo podobała mi się obsada (z jednym wyjątkiem, patrz poniżej). W moim wcześniej sceptycznym umyśle Kristen Stewart zagrała cudowną Bellę. I oczywiście Robert Pattinson zwalił mnie z nóg swoim portretem Edwarda – ale tego należało się spodziewać.

Alert spoilera!

Moje ulubione momenty to epizod Stephanie Meyer, scena baseballowa (dokładnie tak, jak to sobie wyobrażałam!) I na koniec, kiedy Alice wyzwoliła swoją wściekłość na Jamesie.

Kilka rzeczy, które mi się nie podobało, było nieco pomniejszych. Nie podobało mi się, że początek wydawał się przeciągać, ale koniec wydawał się tak przyspieszony. Wiem, że scenarzysta stanął przed wyzwaniem skondensowania tak dużej ilości treści w jednym dwugodzinnym filmie, ale czułem, że nie ma równowagi. Nie przepadałem też za rolą Jaspera w roli Jacksona Rathbone'a. Tak, Jasper był nowy w koncepcji bycia „wampirem-wegetarianinem”, ale myślę, że czasami wyglądał mniej na ostrożną, a bardziej na gazową (jestem po prostu szczera!).

Mógłbym w nieskończoność rozdzielać każdy aspekt filmu, ale jak powiedziałem wcześniej, jestem zadowolony z tego, jak to się potoczyło. Moim ostatecznym marzeniem – poza randką z Robertem Pattinsonem, oczywiście – jest to, żeby mogli iść dalej Nów, abym mógł nadal otrzymywać moje Zmierzch naprawić w nadchodzących latach.

Co myślisz o filmie? Jakie były twoje ulubione części? Jakie były twoje najmniej ulubione?

Marzy o R. Patty,

Kaitlyn

Internetowy stażysta

Nasz najlepszy Zmierzch wywiady, quizy, Gry oraz drobnostki.