2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Ponieważ cała moja dalsza rodzina zawsze była tak daleko, a odwiedzanie ich ograniczało się do Święta Dziękczynienia, letnich wakacji i inne sporadyczne wizyty, naprawdę cieszę się (w końcu) mogąc po prostu wpaść na domowy posiłek do babci, oglądając High School Musical z moją młodszą kuzynką Ali, rozmawiając z kuzynką Julie o wyborze college'u, albo słuchając wszystkiego o pierwszym roku liceum od kuzyna Erica.
Dziwne, że nie jestem już dziewczyną, która jest zazdrosna o wszystkich, których krewni mieszkają w pobliżu; teraz to ja zapraszam przyjaciół na kolację z jedną z moich czterech wspaniałych ciotek i wujków, którzy mieszkają w Nowym Jorku lub w jego okolicach.
Poza oczywistymi zaletami mojej nowej, pełnoprawnej świty rodzinnej (oferuje pomoc w praniu, randki do filmów i pokazy i oczywiście dobre jedzenie), naprawdę lubię spędzać więcej czasu z rodziną, której zawsze żałowałam, że do tej pory żyła z dala.
Czy uważasz, że pójście na studia w pobliżu niektórych członków rodziny to dobra czy zła rzecz? Czy to kula, czy szansa na ponowne połączenie? Powiedz mi co myślisz!