2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
W dzisiejszych czasach wszyscy jesteśmy o wznowionym romansie Miley Cyrus i Liama Hemswortha i nigdy nie wydawali się bardziej zakochani. Jakby Miley nie mogła wyglądać więcej błogo zauroczona w teledysku do swojej piosenki o nim „Malibu”.
Ale biorąc to wszystko pod uwagę, skłamałbym, gdyby nie było małej, maleńkiej, maleńkiej części mnie, która wciąż wysyła Miley z jej byłym chłopakiem z czasów Disney Channel, Nickiem Jonasem. W romansach Disney Channel jest coś, co pozostawia trwały ślad w twoim sercu. Dlatego żart, który Miley zrobiła podczas promocji w KOST 103.5, aby promować swój nowy singiel, sprawi, że serce zabije ci nostalgią.
Stacja radiowa postanowiła podarować Miley kilka smakołyków w postaci frytki Pinkberry. Podczas gdy ona przeżuwała swój froyo, osoba przeprowadzająca wywiad w niewytłumaczalny sposób żartuje: „W porządku, teraz potrzebujemy tylko Nicka Jonasa, abyś mógł ssać twarz!”
Zamiast wzdrygać się na myśl, że obściska się z tym, co odpowiada jej niezręcznemu chłopakowi z gimnazjum, Miley całkowicie się bawiła. "Ja wiem! gdzie do diabła jest Nick Jonas!” wykrzyknęła.
Ummm... czy twój wewnętrzny wieczny nadawca Niley umiera, czy co? Fani Niley wyłączają się w sekcji komentarzy do posta.
A to tylko ostatni pokaz miłości w ciągłym strumieniu okrzyków w mediach społecznościowych między byłymi Disneya.
Nick dał wszystkim znać, że czuje się dobrze, kiedy słuchał dawnej piosenki Miley „The Climb”. Przy okazji, to wciąż jego dżem.
Miley polubiło zdjęcie klanu Jonasów na Instagramie.
A potem Nick oddał hołd Miley jej nowemu bae, Liamowi, unosząc kciuki.
Niley nie istniał od 2009 roku, ale najwyraźniej właśnie osiągają szczyt! KOCHAM TO.